Jej oczy lekko się zwęziły i znane, że nie spodziewała się takich odpowiedzi. Otworzyła usta, aby ułatwić, ale spełnić. „Budzenie mnie awarii to nie tylko brak awarii, to szkody. Nie spałem, bo jestem leniwy, wystąpiłem do późna w nocy, aby rozwiązać zadania, o które mnie prosiłeś. Staram się, jak mogę, i chcę, pójść do rozwiązania”.
Przez chwilę panowała cisza. Dostrzegam spojrzenie w jej oczach – może być zaskoczeniem, a może nawet niechętnego uwagi. Ale równie szybko się pojawia, mamrocząc coś pod nosem, zanim opuści pokój.
Resztę dnia spędziłam w oszołomieniu, odtwarzając w myślach to spotkanie. Czy postąpiłem słusznie? Czy to wyzwanie? Kiedy mąż wrócił do domu, opowiedziałem mu wszystko. Był wstrząśnięty i przeprosił mnie obficie, że zastosowanie, zależne z innym.
W przypadku stosowania w zachowaniu mojej teściowej, pomijalna zmiana. Chłodne uwagi i jawne zagrożenia, które zanikały, ustępując miejsca napiętej, ale pełne znaczenie, współistnieniu. Nie było idealne, ale to był krok poprzedzający.
Czasami najtrudniej jest stanąć w swojej obronie, szczególnie w sytuacji, gdy zostanie przytłoczony lub niedoceniany. Ale tego ranka, zlany wpływ na siebie i frustrację, że uświadomiłem sobie, że warto uderzać w siebie i godność. I może, tylko może, moje działanie zasiało ziarno zwiększające ryzyko między nami.


Yo Make również polubił
Ciasto ananasowe do góry nogami
Byłam na weselu mojej siostry z moim pięcioletnim synem, gdy nagle złapał mnie i szepnął: „Mamo, chodźmy już do domu… coś jest nie tak”. Drżącym głosem odpowiedział: „Zaglądałaś pod stół…?”. Pochyliłam się… Spojrzałam… i zamarłam…
Myślał, że to tylko gra… dopóki nie spadł młotek.
Naleśniki owsiane z serem wiejskim i dużą ilością białka