Nie uwierzył jej.
„Moja matka nie bierze leków!”
Wybuchnęła płaczem i wyznała wszystko:
dostała proszek od wróżki. Nie wiedziała, dlaczego mi go dała.
Potem opowiedziała swoją historię.
Jej ojciec znęcał się nad matką. Zmusił ją, żeby ją skrzywdziła.
Kiedy zmarła jej matka, obwiniano ją.
Została wyrzucona na ulicę.
Dorastała z głosami w głowie.
Myślała, że nikt jej nigdy nie zechce.
Zapytałam: „Dlaczego chciałaś mi to zrobić?”
Płacząco odpowiedziała: „Nie wiem. Czułam, że muszę to zrobić. Już nie rozumiem siebie”. Zapytałam: „Dlaczego chciałaś mi to zrobić?”
Płacząco odpowiedziała: „Nie wiem. Czułam, że muszę to zrobić. Już nie rozumiem siebie”.
Zabraliśmy ją do psychologa.
Proszek nie był trujący, ale był szkodliwy.
Rozpoczęłam leczenie. Moje zdrowie wróciło do normy.
A Emy?
W końcu dostała pomoc.
Dziś jest stabilna. Wdzięczna.
A ja? Wybaczyłam jej.
Co o tym myślisz?
Wszyscy mówią, że powinnam była ją zanieść na policję.
Ale… nie mogłam. Była dzieckiem, którego nikt nigdy tak naprawdę nie kochał.
Co byście zrobili?
Zostawcie swoją opinię w komentarzach. Przeczytałam je wszystkie.
Yo Make również polubił
Odkrywamy sekret: dlaczego nie należy gotować puree ziemniaczanego i jaka jest najlepsza metoda jego przygotowania
Musisz wypróbować tę technikę malowania krok po kroku
4 zastosowania portu USB w telewizorze
Orzeźwiająca sałatka z marynowanych ogórków, pomidorów i cebuli