„To moja leniwa, pulchna teściowa” – zaśmiała się moja przyszła synowa, a cała sala wybuchnęła śmiechem. Wtedy jej szef odchrząknął i powiedział: „Lucy… to prezes firmy, dla której pracujemy”. Mój syn dosłownie opluł winem stół. – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

„To moja leniwa, pulchna teściowa” – zaśmiała się moja przyszła synowa, a cała sala wybuchnęła śmiechem. Wtedy jej szef odchrząknął i powiedział: „Lucy… to prezes firmy, dla której pracujemy”. Mój syn dosłownie opluł winem stół.

Złapałam wzrok Davida po drugiej stronie stołu. Przyglądał się Jessice z tym samym wyrazem twarzy, który widziałam u niego podczas kwartalnych podsumowań, gdy wyniki się nie zgadzały. Sandra tymczasem patrzyła na mnie z czymś, co mogło być współczuciem, choć nie mogła w pełni pojąć, czego była świadkiem.

„Opowiedz im o swoim nowym stanowisku, Jess” – nalegał jej ojciec, mężczyzna, którego drogi garnitur nie mógł ukryć faktu, że ewidentnie nigdy nie opuścił posiłku. „Moja córka właśnie awansowała na stanowisko dyrektora regionalnego w jednej z największych firm technologicznych w mieście. Technoglobal Corp., wiesz, tej, o której pisano we wszystkich magazynach biznesowych”.

Technoglobal Corp. Moja firma. Firma, którą dwadzieścia dwa lata temu zbudowałem z małego startupu programistycznego, pracując po osiemnaście godzin dziennie i śpiąc na biurowych kanapach, gdy Brian był w szkole podstawowej. Firma, która teraz zatrudniała ponad dwanaście tysięcy osób w sześciu krajach i właśnie została wyceniona na cztery miliardy dolarów.

„Dyrektor regionalny” – mruknęła Jessica, wyraźnie delektując się chwilą. „Będę nadzorować cały oddział północno-wschodni. To ogromna odpowiedzialność, ale myślę, że jestem na nią gotowa”.

Sandra lekko się zakrztusiła winem.

„Dyrektor regionalny? Ale myślałam, że dopiero zaczynasz od koordynacji marketingu” – powiedziała.

„Tak” – przerwała gładko Jessica. „Ale kiedy ma się odpowiednie kwalifikacje i kontakty, awans przychodzi szybko. Mam tytuł MBA z Wharton, pięć lat doświadczenia w Goldman Sachs i doskonałe referencje z mojej poprzedniej pracy konsultingowej”.

Każde słowo było kłamstwem. Wiedziałem, bo osobiście przeglądałem jej akta pracownicze po tym, jak Brian wspomniał, że dostała pracę w mojej firmie. Jessica miała licencjat z komunikacji na uczelni państwowej, żadnego tytułu MBA z jakiegokolwiek innego źródła, a jej poprzednie doświadczenie zawodowe obejmowało dwa lata pracy jako recepcjonistka w małej firmie księgowej. Została zatrudniona jako młodsza asystentka ds. marketingu sześć miesięcy temu, a jej przełożony już wcześniej zgłaszał wątpliwości dotyczące jakości jej pracy i podejścia.

„To niesamowite” – zachwycała się Britney. „A Brian, musisz być niesamowicie dumny, że poślubiasz kogoś tak utalentowanego”.

„Tak” – powiedział Brian, ale w jego głosie brakowało przekonania. Patrzył na mnie z miną, którą ostatnio widywałem aż nazbyt często – mieszaniną poczucia winy i usprawiedliwienia, jakby próbował przekonać samego siebie, że porzucenie matki było koniecznym krokiem w jego własnej ewolucji.

„To zabawne” – powiedział powoli David, starając się zachować neutralny ton. „Nie przypominam sobie, żebym ostatnio zatwierdzał jakiekolwiek awanse na stanowisko dyrektora regionalnego. Prawdę mówiąc, jestem prawie pewien, że te stanowiska wymagają zgody zarządu”.

Uśmiech Jessiki błysnął na ułamek sekundy, po czym powrócił z pełną mocą.

„Cóż, oczywiście, to jeszcze nie jest oficjalne” – powiedziała. „Ale mój przełożony bardzo wyraźnie zasugerował, że to jest w toku. Najwyraźniej zrobiłam spore wrażenie na kierownictwie”.

„Naprawdę?” mruknęła Sandra, biorąc kolejny łyk wina i jednocześnie przyglądając się Jessice z tą samą dociekliwą uwagą, jaką zazwyczaj rezerwowała na rozbieżności budżetowe.

Rozmowa zeszła na plany ślubne i miejsca na podróż poślubną, ale ja obserwowałam dynamikę wydarzeń przy stole z analitycznym umysłem, który dobrze mi służył w salach konferencyjnych i negocjacjach. Jessica panowała nad dworem niczym królowa z małego miasteczka, rozkoszując się uwagą i aprobatą ludzi, którzy ewidentnie widzieli w niej przepustkę do wyższej warstwy społecznej. Jej rodzice chłonęli każde jej słowo o ważnej karierze i wpływowych koneksjach. Brian siedział obok niej jak dodatek, od czasu do czasu uśmiechając się blado, ale niewiele wnosząc do rozmowy. A ja siedziałam na końcu stołu jak mebel, którego nikt szczególnie nie chciał, ale nie do końca wiedziała, jak się go pozbyć.

„Więc co pani robi z czasem, pani Richardson?” zapytała matka Jessiki, kobieta, której twarz została tak naciągnięta przez operację plastyczną, że wyglądała na wiecznie zaskoczoną. „Mam na myśli to, że pani nie pracuje ani nic takiego”.

„Czytam” – powiedziałem cicho. „Jestem wolontariuszem. Spędzam czas w ogrodzie”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Przepis na naleśniki z jabłkami i cytryną

Upiecz naleśniki: Rozgrzej patelnię lub płytę grillową o nieprzywierającej powierzchni na średnim ogniu i lekko posmaruj ją olejem lub masłem ...

Seromakowiec – Wyjątkowe Połączenie Sernika i Makowca

Połącz mąkę, cukier puder i sól. Dodaj masło i rozetrzyj palcami, aby powstała kruszonka. Dodaj żółtko i śmietanę, a następnie ...

Butla z gazem, dzięki tej sztuczce wystarczy Ci na 4 miesiące dłużej: przestań wydawać pieniądze

Wkład gazowy: użyj metody z cytryną Jak właśnie powiedzieliśmy, oprócz sprawdzenia, czy butla gazowa jest pełna, musisz również upewnić się, ...

Pij 2 Szklanki Dziennie i Zmieścisz Się w Mniejsze Ubrania!

Przecedź napój i pij ciepły lub letni. Możesz dodać łyżeczkę miodu dla lepszego smaku. 🥄 💡 Korzyści zdrowotne 🔥 Wspomaga ...

Leave a Comment