
W przyszłości, za trzy lata, planujemy wziąć kredyt hipoteczny na mieszkanie trzypokojowe, gdyż w obecnych warunkach będzie nam czwórce za ciasno.
„Naprawdę uważasz, że powinniśmy zrezygnować z planów pomocy Oldze?” – zapytała oburzona Tamara Siergiejewna. „Spodziewałam się, że ta rozmowa będzie trudna”. „A dlaczego milczysz?” – zwróciła się do męża. „W końcu jesteś ojcem”.
„Więc wytłumacz im, jak ważne jest wzajemne wspieranie się w rodzinie”. „Nie ma powodu do zamieszania” – odpowiedział spokojnie Siergiej Nikołajewicz. „Pomoc jest oczywiście potrzebna, ale nie kosztem dobra twojej rodziny”.
„Ilja ma już dwójkę małych wnucząt i sam rozumiesz, ile środków potrzeba na ich wychowanie.
— Aleksiej ma na razie jedno dziecko, ale wkrótce urodzi się drugie.
— Dlaczego mieliby poświęcać dobro swoich żon i dzieci dlatego, że Olga postanowiła wyjść za mąż za tego leniwego Dymitra?
— Ma dopiero dwadzieścia lat.
– A ma dwadzieścia dwa lata.
— Oboje wykonują zawód i nie muszą polegać na wsparciu rodziny.
— Dobrze pamiętam, jak zaczynaliśmy nasze życie.
— Tylko z małego pokoju w akademiku, i cieszyliśmy się, że mamy przynajmniej coś.
— Ilja i Aleksiej zorganizowali swój ślub sami, nie oczekując pomocy finansowej.
„Więc pozwólcie tym młodym ludziom też zacząć własne życie”. „Jeśli nie jesteście gotowi wesprzeć finansowo młodej rodziny, będziemy musieli sprzedać nasze mieszkanie i kupić dwa mniejsze: jedno dla nas, jedno dla Olgi” – zasugerowała Tamara Siergiejewna. „To też nie wchodzi w grę” – powiedział Ilja, wyraźnie zirytowany. „Mamo, nie wyobrażasz sobie, jak trudno jest mieszkać w kawalerce, zwłaszcza w twoim wieku, kiedy potrzebujesz więcej przestrzeni i prywatności”. „I nie obchodzi mnie, co myślisz” – odparła matka z buntem. „Nie możemy tego zrobić bez naszej zgody, mamo” – odparł Ilja. „Udziały w mieszkaniu należą do Aleksieja i mnie”.
— Kiedy myśleliśmy o kupnie własnego domu, dobrowolnie zrzekliśmy się swoich udziałów, żebyś ty i twój ojciec mogli żyć spokojnie, nie przeszkadzając sobie nawzajem.
„Ale jeśli zdecydujesz się sprzedać mieszkanie, weźmiemy nasze udziały i nie będziesz miał wystarczająco dużo pieniędzy na nowe mieszkanie”. „Co powinniśmy teraz zrobić?”
„Już obiecałam Galinie, matce Dmitrija, że dam Oldze mieszkanie na jej ślub” – westchnęła Tamara Siergiejewna. „Umówiliśmy się, że oni dadzą pieniądze na ślub, a my zapewnimy mieszkanie”.
— Galina powiedziała, że nie potrzebuje synowej bez mieszkania.
„A Olga spodziewa się dziecka”. „To istny cyrk!” – wykrzyknął Aleksiej, nie dając się ponieść emocjom. „Więc Dmitrij chce poślubić Olgę tylko wtedy, gdy będzie miała własne mieszkanie”.
„Po co jej taki mąż?” „A co z dzieckiem?” zapytała matka, wyraźnie zaniepokojona. „Powinnaś była o tym pomyśleć wcześniej” – odpowiedział stanowczo Ilja.
– Wygląda na to, że jesteście egoistami i myślicie tylko o swoich własnych interesach.
— Jak poradzi sobie Twoja siostra z dzieckiem, gdy nie będzie miała wsparcia męża i dachu nad głową?
„Nie przeszkadza ci to?” – zapytała ze smutkiem Tamara Siergiejewna. „Wiem, jak mogę pomóc mojej córce”.
Yo Make również polubił
Ten przepis jest niesamowity! Smakuje jeszcze lepiej następnego dnia… jeśli możesz tyle poczekać!
Kompresja żylna: rozwiązanie bólu nóg?
NASIONA CZARNUSZKI – MAGICZNY LEK NATURY.
Jest tak pyszne, że piekę je co tydzień dla całej rodziny