Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia usłyszałam, że moja rodzina planuje zatrudnić mnie jako nianię dla dzieci gości. Zmieniłam więc plany. 24 grudnia mama zadzwoniła: „Gdzie jesteś?!”. Zaśmiałam się i poradziłam im, żeby nie czekali na mnie i catering… – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia usłyszałam, że moja rodzina planuje zatrudnić mnie jako nianię dla dzieci gości. Zmieniłam więc plany. 24 grudnia mama zadzwoniła: „Gdzie jesteś?!”. Zaśmiałam się i poradziłam im, żeby nie czekali na mnie i catering…

Podczas gdy wszyscy byli skupieni na przygotowanym przeze mnie posiłku, otrzymywałam roztargnione skinienia głową.

Na początku listopada zaczęłam planować święta Bożego Narodzenia. Zamówiłam specjalne składniki i wykonałam ręcznie robione, spersonalizowane ozdoby świąteczne dla każdego członka rodziny. Zarezerwowałam szynkę premium u rzeźnika, który oferuje jedynie 20% zniżki w każdym sezonie, płacąc w całości z własnej kieszeni. Jako prezenty dla każdego, szukałam zajęć, które spodobałyby się dzieciom, i stworzyłam kolorowanki ilustrujące nasze rodzinne tradycje.

Moja jadalnia była świąteczną kwaterą główną z listami, harmonogramami i torbami na zakupy, uporządkowanymi według odbiorców. Spędzałam weekendy, dekorując dom mojej mamy świeżymi girlandami i kompozycjami kwiatowymi, wspinając się po wysokiej drabinie, aby ustawić wszystkie lampki dokładnie na swoim miejscu, podczas gdy ona patrzyła z dołu z kubkiem gorącej czekolady w dłoni. Ten rok miał być inny, ponieważ planowałam zapoznać Jasona z naszymi tradycjami.

Wyobrażałam sobie, jak siedzimy razem przy stole, a jego obecność była milczącą deklaracją mojego przyszłego życia. Chciałam, żeby moja rodzina postrzegała mnie jako coś więcej niż tylko zaufanego pomocnika. Chciałam, żeby zobaczyli kobietę, która zbudowała firmę, znalazła miłość i wciąż była przy mojej rodzinie.

Wierzyłam, że powitają go z takim samym ciepłem, jakim ja zawsze obdarzałam ich partnerów. Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo się myliłam, aż do tego pamiętnego dnia, tydzień przed Bożym Narodzeniem. Poranek zaczął się jak każdy inny grudniowy dzień – szron na szybach samochodu i świąteczna muzyka w radiu, gdy jechałam do domu mamy. Przyjechałam wcześniej na przedświąteczną sesję planowania.

Z torbami pełnymi nowych ozdób i moim zaufanym planerem. Z zewnątrz dom wyglądał spokojnie, lampki, które rozwieszałam pod okapem, migotały radośnie na tle szarego zimowego nieba. Weszłam do środka z kluczem i zawołałam „dzień dobry”, ale nikt nie odpowiedział, zakładając, że są na zapleczu.

Postawiłam torby w przedpokoju i poszłam do kuchni, skąd z korytarza dobiegały głosy. Gdy podeszłam bliżej, rozpoznałam śmiech mamy, a potem charakterystyczny ton Abigail i głębszy głos Thomasa. Właśnie miałam skręcić za róg do kuchni, gdy moje imię przykuło moją uwagę i zamarłam. Mówiła moja siostra, więc się zgodziłyśmy.

Margot opiekuje się wszystkimi dziećmi podczas kolacji dla dorosłych. Pięcioro dzieci to dużo, ale Margot cały czas opiekuje się bliźniakami, więc na pewno będzie jeszcze trójka. Moja ręka zatrzymała się na ścianie. O czym ona mówi? To był pierwszy raz, kiedy słyszałam o osobnej kolacji dla dorosłych. W naszej rodzinie Boże Narodzenie zawsze było spotkaniem przy dużym stole.

Moja mama odpowiedziała: „Cóż, myślę, że to ma sens. Przy stole dzieci będzie panował chaos, a Margot świetnie sobie z tym radzi. Poza tym, ona już zaplanowała wszystkie te aktywności. Te aktywności były przeznaczone na po kolacji, kiedy wszyscy mieliśmy brać udział. Zaplanowałam świąteczne poszukiwanie skarbów i prace plastyczne, w których dorośli będą pomagać, a nie rozrywkę w postaci opieki nad dziećmi.

Thomas wtrącił się. Może zjeść wcześniej z dziećmi, a potem w końcu będziemy mogli jeść w spokoju. W zeszłym roku Lucas miał ten sam atak, a ja ledwo czułam smak jedzenia, które Margot gotowała przez cały dzień. Czułam ucisk w piersi, słuchając, nie mogąc dać znać o swojej obecności.

A ona zmywa naczynia, prawda? Zawsze to robi” – dodała Abigail. „Myślałam o otwarciu w tym roku dobrego wina, nie martwiąc się o prowadzenie samochodu. Może nawet o jakieś dorosłe gry po kolacji”. Moja mama się roześmiała. Cóż, Margot nie ma innych planów. Nie obwiniaj jej, ale bycie singielką w święta oznacza, że ​​ma czas, żeby pomóc.

Wszyscy mamy partnerów i dzieci, o których musimy pamiętać. Te słowa uderzyły nas jak policzek. Wyraźnie powiedziałam, że zabiorę Jasona na tegoroczne święta. Czy oni po prostu nie słuchali? A co gorsza, słyszeli, ale całkowicie mnie zignorowali? Czy ostatnio wspominała o tym fotografu? – zapytał Thomas. Myślałam, że temat ucichł kilka miesięcy temu. Och, nigdy nie było to poważne. Moja mama to zbagatelizowała. Margot jest zbyt skupiona na pracy, by utrzymać związki.

Pamiętasz tego księgowego sprzed kilku lat? Dokładnie. Historia mojego związku była teraz analizowana pod moją nieobecność, z wykorzystaniem całkowicie nieprawdziwych informacji. Księgowy przeprowadził się na drugi koniec kraju dla pracy. Rozstaliśmy się w dobrych stosunkach, a Jason nadal był w moim życiu, o czym wiedzieliby, gdyby kiedykolwiek pytali o moje życie osobiste.

Cóż, układa nam się idealnie – ciąg dalszy.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

UMIEŚ TO NA REFLEKTORACH SAMOCHODU I ODCZEKAJ KILKA SEKUND: NIESPODZIANKA

W ten sposób wszystko pozostaje na grzbiecie palca, a palec jest do niego przyczepiony. Rozprowadź równomiernie pastę do zębów na ...

“Sekret Kwitnącego Kaktusa Bożonarodzeniowego: Jak Cieszyć Się Jego Kwiatami Co Roku?”

Sposób przyrządzenia Zapewnij odpowiednie światło: Umieść kaktusa w jasnym miejscu, ale unikaj bezpośredniego światła słonecznego, które może uszkodzić liście. Idealnym ...

Jak stwierdzić, czy ktoś Cię śledzi: Rozpoznawanie luster weneckich i zwykłych luster

Jak sprawdzić, czy lustro jest lustrem weneckim Jeśli nie jesteś pewien, czy patrzysz w lustro weneckie, czy zwykłe, oto kilka ...

Niewyraźne widzenie w jednym oku i ból głowy: sygnały ostrzegawcze, których nie należy ignorować

W drzwiach stoi zszokowany mężczyzna | Źródło: Midjourney „Ja… Mogę to wyjaśnić”. „Doskonale” – powiedziałam płynnie, wchodząc do środka. „Miałam ...

Leave a Comment