Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia usłyszałam, że moja rodzina planuje zatrudnić mnie jako nianię dla dzieci gości. Zmieniłam więc plany. 24 grudnia mama zadzwoniła: „Gdzie jesteś?!”. Zaśmiałam się i poradziłam im, żeby nie czekali na mnie i catering… – Page 4 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia usłyszałam, że moja rodzina planuje zatrudnić mnie jako nianię dla dzieci gości. Zmieniłam więc plany. 24 grudnia mama zadzwoniła: „Gdzie jesteś?!”. Zaśmiałam się i poradziłam im, żeby nie czekali na mnie i catering…

10 lat. Zaznaczyłam, że wszystkie dania muszą być w pełni przygotowane, z minimalnym podgrzewaniem i ze szczegółowymi instrukcjami, które nawet początkujący kucharz zrozumie. „Nie ma problemu” – zapewnił mnie Anthony. „Możemy dostarczyć wszystko do godziny 16:00 w Boże Narodzenie”.

„Będziesz na miejscu, żeby to odebrać?” „Nie” – odpowiedziałam, czując satysfakcję. „Po prostu mnie nie będzie. Będą musieli sami się tym zająć”. Po zorganizowaniu cateringu i zarezerwowaniu świąt mój plan zaczął nabierać kształtów.

Dałam rodzinie dokładnie to, czego pragnęła na Boże Narodzenie, bez mojej ingerencji, ale na warunkach, których się nie spodziewała. Czasami najlepszym prezentem jest szansa, by docenić to, co się uważa za oczywiste. Przez kilka następnych dni podtrzymywałam złudzenie, że wszystko idzie zgodnie z planem. Kiedy mama zadzwoniła, żeby zapytać, dlaczego nie przyszłam na nasze spotkanie planistyczne, wymyśliłam historię o nagłym wypadku na przyjęciu świątecznym u klientki.

Zgodziła się bez pytania, co było kolejnym przypomnieniem, jak moja praca była jednocześnie wykorzystywana i odrzucana przez rodzinę. „Skoro wciąż jesteś zajęta zakupami na świąteczny obiad, prawda?” zapytała. Dałam Abigail twój numer, żeby zadzwoniła w sprawie alergii pokarmowych bliźniaków. Nagle nie chcą już jeść niczego z czerwonym barwnikiem spożywczym. „Właściwie” – odpowiedziałam z nutą entuzjazmu – „zorganizowałam w tym roku coś wyjątkowego.

Profesjonalny catering Ducas. Wszystko dostarczane jest gotowe”. Zdziwienie mojej mamy było namacalne. „Ale ty zawsze gotujesz świąteczny obiad. To tradycja”. Pomyślałam, że tak będzie łatwiej dla wszystkich. Wyjaśniłam, że mamy więcej czasu na cieszenie się świętami zamiast siedzieć w kuchni.

Po krótkiej pauzie zaakceptowała zmianę z zaskakującą łatwością. „No cóż, jeśli uważasz, że to najlepsze, to zawsze wiesz, jak sprawić, żeby było wyjątkowo, Margot”. Po pokonaniu tej przeszkody przeszłam do kolejnego etapu mojego planu. Musiałam zebrać osobiste dekoracje i pamiątki rodzinne, które zostawiłam u mamy przez lata.

Przedmioty, które miały dla mnie wartość sentymentalną, ale w jakiś sposób stały się częścią rodzinnej kolekcji. Następnego popołudnia poszłam tam pod pretekstem sprawdzenia menu cateringowego. Podczas gdy mama rozmawiała przez telefon z sąsiadką, ja po cichu zebrałam ręcznie malowane ozdoby babci, pończochy, które wyhaftowałam imieniem każdego członka rodziny, oraz antyczne naczynia, które odziedziczyłam po mamie mojego ojca.

Te skarby stopniowo przenosiły się do domu mamy, gdzie zawsze świętowaliśmy. Ale w tym roku albo miały podróżować ze mną, albo pozostać bezpiecznie w moim domu. To był drobny akt odzyskania, ale czułem, że ma znaczenie. Przez cały tydzień członkowie rodziny kontaktowali się ze mną ze swoimi zwykłymi prośbami i oczekiwaniami.

Thomas zadzwonił, żeby zapytać, czy mogłabym odebrać prezenty na ostatnią chwilę dla jego dzieci, bo byłam w tym tak dobra. Abigail napisała mi SMS-a, że ​​bliźniaki planują teraz jasełka i potrzebują kostiumów. Moja mama zostawiła mi wiadomość głosową z pytaniem, czy mogłabym przyjść wcześniej w Wigilię, żeby pomóc jej przestawić meble, aby zapewnić optymalny przepływ.

Odpowiadałam wymijająco na każdą prośbę. Zobaczę, co da się zrobić. Mam w tym roku dość napięty grafik. Małe ziarenka wątpliwości, które miały się ziścić, gdy tylko dowiedzą się o mojej nieobecności. W międzyczasie przygotowywałam się do wakacji. Kupiłam nowy kostium kąpielowy i strój kąpielowy, które nie pasowały do ​​mojej zwykłej grudniowej garderoby.

Zapakowałam prezenty, które już kupiłam dla rodziny i kazałam je dostarczyć kurierem w Boże Narodzenie rano. Mimo wszystko nie mogłam się zmusić, żeby zostawić je bez nich. Każda paczka zawierała kartkę z osobistą wiadomością, która nawiązywała do mojego pragnienia bardziej zrównoważonej relacji w przyszłości.

Z Jasonem sfinalizowaliśmy plany podróży i zarezerwowaliśmy wczesny lot w Wigilię. Wydawał się coraz bardziej entuzjastycznie nastawiony do naszych spontanicznych wakacji, proponując zajęcia i wyszukując restauracje w miejscu docelowym. Jego entuzjazm utwierdził mnie w postanowieniu, by stawiać nową relację ponad zobowiązania rodzinne, które nie były ani doceniane, ani odwzajemniane.

W czwartek, trzy dni przed świętami Bożego Narodzenia, spotkałem się z Anthonym z Ducas, aby zorganizować catering. Siedzieliśmy w jego biurze, przeglądając menu, podczas gdy jego pracownicy przygotowywali świąteczne zamówienia w ruchliwej kuchni za przeszkloną ścianą. „Więc, tylko dla potwierdzenia” – powiedział Anthony, sprawdzając swoje notatki.

Będziemy mieli kolację dla dorosłych z pieczoną wołowiną Wellington, warzywami, puree ziemniaczanym z truflami i czekoladą.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Chleb Ratz Fatz bez czasu wyrastania z 350 g mąki pszennej i 120 g mąki orkiszowej

1. Na początek rozgrzej piekarnik do 220°C, grzanie góra i dół, a na dno piekarnika postaw miskę z wodą. 2 ...

Niesamowite domowe ciasto na drożdżowe bułeczki. Zawsze wychodzą puszyste i pyszne

Krok 1: Rozruch drożdży Do ciepłego mleka dodaj 1 łyżkę cukru, drożdże oraz część mąki. Wymieszaj składniki i odstaw w ...

Liście lecznicze na wszystkie Twoje dolegliwości: cukrzycę, słabe krążenie, stłuszczenie wątroby, wysokie ciśnienie krwi i raka. 👇

Przygotowanie: Zacznij od zebrania sześciu świeżych liści guawy . Dodaj cztery liście oregano (lub oregano orejón, jeśli masz). Dodaj cztery liście laurowe, aby uzyskać dodatkowy smak ...

Leave a Comment