Uzdrowicielka z Czerwonej Pustyni: Historyczny romans o odwadze, wartości i miłości, która ją wybrała – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Uzdrowicielka z Czerwonej Pustyni: Historyczny romans o odwadze, wartości i miłości, która ją wybrała

Następnego dnia dziedziniec zapełnił się ludźmi, którzy przybyli z daleka, by przemówić w jej imieniu. Ranczer z wyleczoną nogą. Młoda matka z rozwijającym się niemowlęciem. Starszy mężczyzna, którego ból w końcu ustąpił. Jeden po drugim powtarzali tę samą prawdę, ale innymi słowami: ta kobieta przynosi zdrowie i nadzieję. Wybrała nas. My wybieramy ją.

Ksiądz odchrząknął, a jego oczy były łagodniejsze niż przed przybyciem. „Panie, nie do mnie należy przeciwstawianie się ojcu” – powiedział do Don Patricio – „ale potrafię rozpoznać powołanie. Dzieło Boże jest widoczne w pańskiej córce”.

„ręce”.

A potem nadeszła sama pustynia.

Wjechał Tlacael z przywódcami okolicznych rodzin i osad. Nie z uniesioną bronią, lecz z godnością. Zszedł z krzesła, przeszedł przez dziedziniec i skłonił się – nie ojcu, lecz kobiecie, która zbudowała z nim życie.

„Przybyłem po moją żonę” – powiedział. „Żonę, która mnie wybrała, tak jak ja ją wybrałem”.

Chwila trwała, napięta jak naciągnięta nić. Mogła pęknąć. Zamiast tego, dźwięk przypominający puszczającą nić – cichy, zdecydowany – przetoczył się przez tłum. Matka Jimeny wyciągnęła rękę do córki. „Wybacz mi” – wyszeptała. „Byłam zajęta dbaniem o reputację, a zapomniałam o dziecku. Teraz cię widzę”.

Jimena objęła ją delikatnie. „Wybaczam ci. I odchodzę z życiem, które odwzajemnia moje uczucia”.

Jej ojciec stał nieruchomo, otoczony świadectwami, których nie zlecił. Spojrzał na kobietę przed sobą, która nie była już wpisem do księgi, nie była już projektem do zarządzania. W końcu skinął głową, najmniejszą rezygnacją, na jaką może sobie pozwolić rosły mężczyzna.

„Masz moje błogosławieństwo” – powiedział.

Pięć lat później: Życie zbudowane z wyboru
Klinika znajdowała się tam, gdzie zaczynał się ogród, a jej wejście ocieniały plecione trzciny. Dzieci przemykały się między rzędami ziół. Dzwonek dzwonił, gdy potrzebna była pomoc; czajnik śpiewał, gdy lekarstwa były gotowe. Jimena przechodziła przez dzień z łatwością wynikającą z długiej praktyki, z podwiniętymi rękawami, uśmiechniętymi i gotowymi do użycia, z wykresami schludnymi jak kołdry.

Była teraz znana jako położna i uzdrowicielka. Rodziny przyjeżdżały z daleka, bo ktoś opowiedział im o „kobiecie z czerwonej pustyni”, która słuchała równie uważnie, jak ona miksowała. Tlacael prowadził spotkania handlowe i rady, wracając o zmierzchu z nowinami i śmiechem, schylając się, by pocałować ją w czubek głowy, zanim spłukał kurz z rąk. Dwoje maluchów przemknęło przez podwórku, ciągnąc za sobą zapach szałwii i słońca.

„Czy żałujesz, że nie wybraliśmy inaczej?” – zapytał ją pewnego wieczoru, nie po raz pierwszy.

Oparła się o jego ramię, obserwując, jak horyzont zmienia barwę na złotą. „Nie” – powiedziała po prostu. „Wybrałam życie, które mnie odwzajemniło”.

Słońce zachodziło powoli i majestatycznie, jak nad krainami, które pamiętają. W tym delikatnym świetle dziewczyna oceniana na balach stała się kobietą, której ufano na progu domu. Córka oceniana przez pryzmat wyglądu stała się żoną cenioną za partnerstwo, matką podziwianą za cierpliwość, sąsiadką znaną z umiejętności, przywódczynią, która uzdrawiała ciała i niwelowała podziały.

Niektóre romanse ogłaszają się trąbami. Ten nadszedł jak woda pokonująca skałę – wytrwały, cierpliwy, rzeźbiący dom tam, gdzie żaden z nich nie wydawał się możliwy. I ostatecznie najgłośniejszy werdykt nie pochodził ze społeczeństwa, rodziny ani ze ostemplowanych i złożonych dokumentów. Pochodził ze społeczności, która prosperowała, od dzieci, które przesypiały noce, od mężczyzny i kobiety, którzy patrzyli na siebie każdego ranka i wybierali na nowo.

Kiedy miłość dostaje szansę, by spojrzeć jasno, nie tylko akceptuje. Czci. Buduje. Błogosławi.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Gotuj rozmaryn w domu: efekt zobaczysz już po 10 minutach

1 litr wody 2-3 gałązki świeżego rozmarynu lub 1 łyżka suszonego rozmarynu Instrukcje: Zagotuj wodę w rondlu. Do wrzącej wody ...

Sekret idealnie chrupiącego bekonu? Wystarczy dodać wodę

Instrukcje: Rozpocznij smażenie na zimno Ułóż paski boczku na zimnej patelni w jednej warstwie. Nie nakładaj ich na siebie – ...

Czarną pleśń na uszczelce lodówki bardzo trudno wyczyścić: Użyj tego, aby wyczyścić ją w ciągu kilku minut

Krok 3: Weź kawałek szmatki nasączony poprzednim roztworem, po namoczeniu szmatki weź pałeczkę. Owiń szmatkę wokół pałeczki i przeciągnij ją ...

Najstarsza kobieta na świecie, która dożyła 117 lat, jadała ten sam posiłek codziennie przez całe swoje życie.

Siła charakteru w hartowanej stali Ale Emma Morano to nie tylko nietypowe menu. Swoją długowieczność zawdzięcza również ognistemu temperamentowi. Po ...

Leave a Comment