Rodriguez zalecił ostrożność. „Pozwól mi powiadomić rodzinę oficjalnymi kanałami. Musimy przeprowadzić to śledztwo rzetelnie, aby upewnić się, że wszelkie znalezione dowody będą dopuszczalne w sądzie”. Gdy detektyw przygotowywał się do wyjścia z dowodami, Rebecca zapytała: „A co z pomieszczeniem w piwnicy kliniki, o którym mowa w notatce, pokojem B7?”. „To mój następny krok” – odpowiedział Rodriguez.
Będę musiał uzyskać nakaz przeszukania na podstawie tych nowych dowodów. Dr Brennan zostanie poinformowany o śledztwie, ale chcę przeszukać to pomieszczenie, zanim zdąży usunąć cokolwiek, co mogłoby się tam znajdować. Rebecca patrzyła, jak odjeżdża radiowóz, a w jej głowie kłębiły się pytania.
Dlaczego Ashley zakopała dowody w ogrodzie swojej matki chrzestnej, zamiast od razu zgłosić się na policję? Co odkryła u doktor Brennan, co ją przeraziło na tyle, że postanowiła ukryć dowody? I, co najważniejsze, co stało się z Ashley po napisaniu tej notatki? Późnopopołudniowe słońce rzucało długie cienie na ogród, w którym Ashley bawiła się jako dziecko.
Rebecca spojrzała w stronę sąsiedniego domu, przypominając sobie 18-latkę, która zniknęła bez wyjaśnienia 16 lat wcześniej. Teraz, w końcu, mogły pojawić się odpowiedzi, więc chwyciła za wykrywacz metalu. Nie interesowało jej już odnalezienie zaginionej obrączki; na jej podwórku odkryto coś o wiele cenniejszego. Pierwszy prawdziwy trop w rozwiązaniu zaginięcia Ashley Crawford.
Detektyw Rodriguez spędził wczesny poranek 28 sierpnia 2015 roku, analizując każdy dokument w aktach sprawy Ashley Crawford. Pierwotne śledztwo było wyczerpujące: detektyw Hayes przesłuchał ponad 40 osób i podążał licznymi tropami, które nie przyniosły żadnych rezultatów. Codzienna rutyna Ashley była dobrze udokumentowana.
Pracowała na pół etatu w Petersonen Hardware, miała dobre oceny w liceum i w weekendy pracowała jako wolontariuszka w lokalnym schronisku dla zwierząt. Jej przyjaciele opisywali ją jako osobę odpowiedzialną i zrównoważoną, która nie znika bez słowa. Jej wizyta u dr Brennana 1 czerwca 1999 roku była związana z rutynowym badaniem lekarskim, wymaganym do podjęcia studiów.
Według dokumentacji klinicznej, wizyta trwała 30 minut i obejmowała standardowe badania krwi oraz szczepienia. Dr Brennan nie zaobserwował żadnych nietypowych wyników ani niepokojących objawów. Rodriguez udał się do Riverside Medical Clinic o godzinie 9:00. Budynek był przebudowaną wiktoriańską rezydencją, którą dr Brennan kupił w 1985 roku i przebudował na gabinet lekarski. W piwnicy znajdowały się magazyny, sprzęt medyczny oraz małe laboratorium do podstawowych badań. Dr.
Harold Brennan, obecnie 67-letni, spotkał się z Rodriguezem w jego biurze. Był to dystyngowany mężczyzna o siwych włosach i okularach w drucianej oprawce, ubrany w biały fartuch, wyprasowaną koszulę i krawat. Jego dyplom lekarza z Harvardu wisiał wyraźnie na ścianie, wraz z kilkoma nagrodami za działalność społeczną. „Detektywie Rodriguez, co za niespodzianka” – powiedział dr Brennan, wskazując na krzesło.
Twój telefon dziś rano wspominał o nowych dowodach w sprawie Crawforda. Mam nadzieję, że po tylu latach znalazłeś odpowiedzi. Rodriguez uważnie obserwował mowę ciała lekarza. Dr Brennan wydawał się szczerze zainteresowany, ale nie okazywał oznak zdenerwowania ani poczucia winy.
Doktorze Brennan, muszę zadać panu kilka pytań na temat Ashley Crawford, a konkretnie na temat jej ostatniej wizyty u pana. Oczywiście, dobrze pamiętam Ashley. Jej zniknięcie było tragedią. Zawsze zastanawiałem się, co stało się z tą biedną dziewczyną. Detektyw wyjął swój notatnik. „Proszę mi opowiedzieć o tej wizycie z 1 czerwca 1999 roku. Jakie zabiegi pan wykonał?”. Dr Brennan zajrzał do kalendarza wizyt z 1999 roku, który przechowywał w swoich aktach.
Ashley przyszła na standardową wizytę kontrolną w przedszkolu. Zbadałem jej ogólny stan zdrowia, zaktualizowałem szczepienia i zleciłem rutynowe badania krwi. Wizyta była o 14:00 i trwała około 30 minut. Czy Ashley wydawała się zdenerwowana lub zdenerwowana czymś podczas wizyty? Absolutnie nie.
Była podekscytowana rozpoczęciem studiów i zapytała mnie, jak dbać o zdrowie, mieszkając w akademiku. Była uroczą młodą kobietą, bardzo dojrzałą jak na swój wiek. Rodriguez robił notatki, obserwując reakcje dr Brennan. Czy utrzymywałaś kontakt z Ashley po tej wizycie? Nie, to była nasza ostatnia rozmowa. Kiedy zniknęła dwa tygodnie później, byłam zdruzgotana.
Zadzwoniłem do jej rodziców, żeby zaproponować pomoc w poszukiwaniach. Detektyw zmienił temat. Doktor Brennan, muszę przeszukać piwnicę pani kliniki w ramach wznowionego śledztwa. Mam nakaz zezwalający na przeszukanie. Wyraz twarzy dr Brennan lekko się zmienił, ukazując zaskoczenie, ale nie panikę.
Oczywiście, detektywie, zastanawiam się, dlaczego miałby pan przeszukać moją klinikę w związku ze sprawą Ashley. Rodriguez przedstawiła nakaz przeszukania, nie podając konkretnych dowodów, które ją do tego zmusiły. To część naszej standardowej procedury ponownego otwierania niewyjaśnionych spraw. Badamy wszystkie miejsca związane z ostatnim znanym miejscem aktywności ofiary.
Zeszli do piwnicy, gdzie jarzeniówki oświetlały korytarz z ponumerowanymi pokojami. Pokój B7 znajdował się na końcu korytarza i służył do przechowywania zapasów medycznych i starego sprzętu. Dr Brennan otworzył drzwi kluczem z dużego breloczka. W pomieszczeniu znajdowały się metalowe półki wypełnione pudełkami ze strzykawkami, bandażami i przeterminowanymi lekami.
Zakurzony stół do badań leżał w kącie wraz z kilkoma przestarzałymi urządzeniami medycznymi. Rodriguez sfotografował wszystko, zanim rozpoczął poszukiwania. „Do czego służył ten pokój w 1999 roku?” – zapytał Rodriguez. „Magazyn, tak jak teraz” – odpowiedział dr Brennan.
„Czasami, gdy mieliśmy dużo pracy, korzystaliśmy z niego jako dodatkowego gabinetu lekarskiego, ale nie regularnie”. Rodriguez systematycznie badał podłogę, ściany i sufit. Za jednym z regałów znalazł rysy na farbie, które zdawały się pisać „pomocy” małymi literami. Rysy były stare i były kilkakrotnie przemalowywane, przez co były ledwo widoczne, chyba że patrzyło się na nie pod odpowiednim kątem. Dr.
Brennan, czy wiesz, skąd wzięły się te zadrapania? Lekarz badał ślady z wyrazem zdziwienia na twarzy. Nie mam pojęcia. Mogli je zrobić pacjenci, personel lub wykonawcy na przestrzeni lat. Ten budynek jest dość stary. Rodriguez sfotografował zadrapania z kilku kątów.
Wygląda na to, że zostały wykonane ostrym przedmiotem, prawdopodobnie długopisem lub małym nożem. Litery miały około 5 cm wysokości i znajdowały się około 1,2 metra nad podłogą, co sugeruje, że wykonała je osoba średniego wzrostu. Poszukiwania trwały dwie godziny, ale nie ujawniono żadnych innych oczywistych dowodów. Rodriguez zebrał próbki kurzu i zmierzył pomieszczenie na potrzeby swojego raportu.
Dr Brennan w pełni współpracował, odpowiadając na pytania i umożliwiając dostęp do wszystkich pomieszczeń piwnicy. Detektywie, czy mogę zapytać, co skłoniło mnie do tego przeszukania? – zapytał dr Brennan, wracając na parter. – Czy ktoś mnie oskarżył? Nie mogę podać szczegółów naszego śledztwa – odpowiedział Rodriguez.
Ale może być zmuszona ponownie go przesłuchać w miarę postępu sprawy. Po opuszczeniu kliniki Rodriguez udała się do sklepu z narzędziami Petersona, aby przesłuchać byłego pracodawcę Ashley. Sklep należał teraz do syna Petersona, ale kilku pracowników pamiętało Ashleya z 1999 roku. Margaret Daniels, kierowniczka sklepu, pracowała z Ashleyem w ostatnich tygodniach jego życia.
Ashley była wspaniałą pracownicą, wspominała Margaret. Niezawodna, życzliwa dla klientów i nigdy nie sprawiała problemów. Wydawała się zupełnie normalna, dopóki nie zniknęła. Czy wspominała o jakichś obawach lub problemach w ciągu ostatnich kilku tygodni pracy? Nie przypominam sobie. Była podekscytowana studiami i opowiadała o swoich planach na lato.
Czasami wydawała się trochę zmęczona, ale zakładałam, że to przez późne pójście spać z przyjaciółmi po ukończeniu studiów. Rodriguez zauważył zmęczenie Ashley. Czy wspominała kiedyś o dr Brennan lub o wizytach u lekarza? Margaret zastanowiła się przez chwilę. Wspomniała o badaniach lekarskich na studiach.
Cieszyła się, że udało jej się szybko załatwić wszystkie formalności, ale nigdy nie powiedziała nic negatywnego o doktorze Brennanie. Wydaje mi się, że wspomniała, że był jej lekarzem od dzieciństwa. Detektyw spędził popołudnie, przesłuchując inne osoby, które znały Ashley w 1999 roku. Jej przyjaciele z liceum, teraz dorośli i mający własne rodziny, wspominali ją jako pilną i odpowiedzialną. Nikt z nich nie pamiętał, żeby wspominała o jakichkolwiek problemach czy obawach.
Sarah Mitchell, najlepsza przyjaciółka Ashley, poznała Rodriguez w kawiarni. Była już mężatką i miała dwójkę dzieci, ale wyraźnie pamiętała dni po zaginięciu Ashley. „Wszyscy jej szukaliśmy” – powiedziała Sarah. Cała społeczność zjednoczyła się. Dr Brennan zorganizował nawet grupy poszukiwawcze i oferował nagrody za informacje.
Zawsze uważałem, że to bardzo miłe z jego strony, że tak się tym przejmował. Rodriguez uznał tę informację za interesującą. Jak dr Brennan zorganizował poszukiwania? Dostarczył mapy obszarów poszukiwań i koordynował działania z policją. Zapłacił również za ulotki i zaoferował pokrycie kosztów wolontariuszy. Moi rodzice byli pod wrażeniem jego ogromnego zainteresowania odnalezieniem Ashley.
Detektyw wrócił na komisariat i zaczął przygotowywać raport z ustaleń z tego dnia. Przekreślone słowo „pomocy” w pokoju B7 mogło mieć znaczenie, ale bez dodatkowych dowodów nie dało się go bezpośrednio powiązać z Ashley. Współpraca dr. Brennana wydawała się szczera, a jego reputacja w społeczności pozostała nienaganna.
Rodriguez zadzwonił do Rebekki Thompson, aby poinformować ją o postępach śledztwa. „Pani Thompson, przeszukałem piwnicę kliniki i przesłuchałem dr Brennana. Znalazłem kilka potencjalnie interesujących dowodów, ale jeszcze nic rozstrzygającego. Jakie dowody?” – zapytała Rebecca.


Yo Make również polubił
Szarlotka Truskawkowa: Klasyczny Deser Pełen Słodyczy i Elegancji 🍓🍰
MILIONER ZBURZA DOM STARSZEGO MĘŻCZYZNY I NIEOCZEKIWANIE ZNAJDUJE JEGO ZDJĘCIE Z DZIECIŃSTWA WŚRÓD GRUZISK
Jak mogłem o tym nie wiedzieć? To niesamowite!
Codziennie emeryt znajdował na ganku świeży bochenek chleba zawinięty w celofan: nie wiedział, skąd pochodzi ten chleb, a kiedy poszedł na policję, był w szoku