W Święto Dziękczynienia mój ojciec ogłosił: „Sprzedajemy rodzinny biznes. Nie dostaniesz nic”. Moje rodzeństwo bił brawo. Uśmiechnąłem się: „Tato, kto jest kupującym?”. Z dumą odpowiedział: „Everest Holdings – płacą 50 milionów dolarów”. Zaśmiałem się: „TATO, TO JA JESTEM EVEREST HOLDINGS!”. W sali zapadła grobowa cisza. – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

W Święto Dziękczynienia mój ojciec ogłosił: „Sprzedajemy rodzinny biznes. Nie dostaniesz nic”. Moje rodzeństwo bił brawo. Uśmiechnąłem się: „Tato, kto jest kupującym?”. Z dumą odpowiedział: „Everest Holdings – płacą 50 milionów dolarów”. Zaśmiałem się: „TATO, TO JA JESTEM EVEREST HOLDINGS!”. W sali zapadła grobowa cisza.

Spotkania rodzinne zawsze kręciły się wokół dyskusji biznesowych, które w jakiś sposób mnie wykluczały. Tata i Garrett zdominowali rozmowy swoim technicznym żargonem i wtajemniczonymi żartami, a ja milczałem, mimo że znałem się na technologii i rynku o wiele lepiej niż oni. Gdy próbowałem się wtrącić, tata uśmiechał się protekcjonalnie i mówił coś w stylu: „To miłe, Morgan. Ale zostaw dyskusje biznesowe tym, którzy znają się na realiach”.

Przełom nastąpił, gdy miałem 22 lata. Zaraz po ukończeniu MIT z wyróżnieniem, opracowałem rozwiązanie integracji chmurowej, które mogło zrewolucjonizować naszą linię produktów na lata przed wejściem na rynek konkurencji. Spędziłem miesiące na przygotowywaniu kompleksowego biznesplanu, analizy rynku i specyfikacji technicznych. Mój ojciec w końcu pozwolił mi zaprezentować mój projekt na posiedzeniu zarządu, rzekomo z czystej zawodowej kurtuazji.

Wciąż pamiętam, jak wszedłem do tej wyłożonej mahoniowymi panelami sali konferencyjnej z laptopem i materiałami do prezentacji w ręku, z bijącym sercem, mieszanką nerwowości i ekscytacji. Członkowie zarządu, wszyscy mężczyźni po pięćdziesiątce lub sześćdziesiątce, przyjaciele mojego ojca od dziesięcioleci, patrzyli na mnie uprzejmie, ale z dystansem, gdy podłączałem komputer do projektora. Dziesięć minut po rozpoczęciu mojej prezentacji ojciec spojrzał na zegarek, głośno westchnął i uniósł rękę, przerywając mi w pół zdania.

„Myślę, że widzieliśmy już wystarczająco dużo” – powiedział z wymuszonym uśmiechem, który nie sięgał mu oczu. „To ukochana Morgana. To wszystko jest bardzo kreatywne, ale zupełnie nierealne dla tak poważnej firmy jak nasza. Nasi klienci szukają stabilności, a nie eksperymentalnych technologii”. Zwrócił się do członków zarządu ze skruszonym wzruszeniem ramion. „Moja córka właśnie skończyła studia i jest pełna teoretycznych pomysłów. A teraz do rzeczy”.

Upokorzenie ogarnęło mnie, gdy pakowałem swoje rzeczy, pośród ich szyderczego śmiechu i odejścia, jakbym nigdy nie istniał. Tego wieczoru podjąłem decyzję, która wszystko zmieni. Opuszczę Boston i rodzinny biznes. Zbuduję coś własnego, coś tak udanego, że nawet mój ojciec nie będzie mógł tego zaprzeczyć.

Wyjechałem do San Francisco z 5000 dolarów oszczędności i niczym więcej. Moi rodzice myśleli, że to tylko chwilowy kryzys. Zbyli to protekcjonalnym śmiechem. „Wróci, jak będzie spłukana” – usłyszałem, jak ojciec mówi do matki przez telefon podczas jednej z naszych coraz rzadszych rozmów.

Te wczesne lata były okropne. Moja maleńka kawalerka w niebezpiecznej dzielnicy pochłaniała prawie cały mój miesięczny budżet. Żyłam na makaronie instant i kawie, pracując 80 godzin tygodniowo, najpierw na stanowiskach juniorskich programistów, a potem jako freelancer. Każdy zaoszczędzony dolar przeznaczałam na budowę własnej firmy. Założyłam Everest Holdings pod pseudonimem Emmy Stone. Inicjał pochodził od Morgan Elizabeth, ale nikt o tym nie wiedział. Chciałam, żeby mój sukces lub porażka były całkowicie niezależne od nazwiska Adams.

Zacząłem skromnie, tworząc rozwiązania biznesowe na zamówienie dla startupów i reinwestując wszystkie zyski. W ciągu trzech lat miałem dziesięciu pracowników i pełnoprawne biura w Somie. Punkt zwrotny nastąpił, gdy opracowałem autorską platformę integracyjną, która umożliwiła istniejącym systemom bezproblemową komunikację z nowoczesnymi usługami chmurowymi. Jak na ironię, tak jak lata wcześniej przedstawiłem ją mojemu ojcu, inwestorzy venture capital wyrazili zainteresowanie. Zachowałem jednak większościowy pakiet udziałów, zdeterminowany, by sam decydować o swoim losie.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Szok! Ciasteczka Miętowo-Czekoladowe, Które Uzależniają! Sekretny Przepis Cukiernika Gwiazd Ujawniony!

1. Przygotowanie ciasta: W dużej misce, za pomocą miksera lub trzepaczki, ubij masło z cukrem trzcinowym na puszystą, jasną masę ...

Muffinki jogurtowe: przepis na proste i miękkie desery

Krok 4 Dodaj także jogurt 4 i energicznie wymieszaj, aby połączył się z jajkami. Krok 5 5. Wsypać przesianą mąkę ...

Chleb kanapkowy z Nutellą, bułka słodka

W płytkiej misce ubij jajka z mlekiem i ekstraktem waniliowym, aż będą gładkie. Rozgrzej patelnię na średnim ogniu i rozpuść ...

Leave a Comment