* Zaraz po pogrzebie naszej córki mój mąż nalegał na jak najszybsze wyrzucenie wszystkich jej rzeczy. – Page 6 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

* Zaraz po pogrzebie naszej córki mój mąż nalegał na jak najszybsze wyrzucenie wszystkich jej rzeczy.

Anna usłyszała jego kroki na schodach, a potem trzask drzwi wejściowych. Podeszła do okna i wyjrzała. Wiktor biegł przez ogród w kierunku ogrodzenia.

Siergiej ruszył za nim z pistoletem w pogotowiu. Wiktor przeskoczył płot i zniknął z pola widzenia. Siergiej podążył za nim.

Anna zamknęła okno i objęła się ramionami. Wszystko wydarzyło się tak szybko. Jeszcze kilka minut temu była na skraju śmierci, a teraz… Teraz Victor wiedział, że został zdemaskowany, będzie rozpaczał.

Zdesperowany człowiek jest zdolny do wszystkiego. Anna nagle przypomniała sobie o plecaku z dokumentami. Wiktor powiedział, że schował go w bezpiecznym miejscu.

Gdzie to może być? W domu? W samochodzie? Musiała znaleźć te dokumenty, zanim po nie wróci. Samochód. Najprawdopodobniej dokumenty były w samochodzie.

Gdyby Victor planował się jej pozbyć dzisiaj, powinien był przygotować się wcześniej. Powinien był zebrać wszystkie dowody i zniszczyć je po jej samobójstwie. Anna szybko zeszła na dół, wyszła tylnymi drzwiami i weszła do garażu.

Samochód Victora był zaparkowany; najwyraźniej postanowił uciec pieszo, żeby łatwiej było ukryć się na dziedzińcach. Anna otworzyła drzwi. Były otwarte.

Victor zawsze był pewny siebie. Zaczęła przeszukiwać wnętrze, schowek, kieszenie w drzwiach, przestrzeń pod siedzeniami. Nic.

Potem otworzyła bagażnik i zamarła. Jej plecak był tam, a także kanister z benzyną, lina i kilka narzędzi. Wszystko było gotowe na sfingowane samobójstwo.

Anna chwyciła plecak i sprawdziła jego zawartość. Wszystkie dokumenty były na miejscu. Zatrzasnęła bagażnik i pospiesznie wróciła do domu.

Na zewnątrz słychać było wycie policyjnych syren i zbliżał się oddział wsparcia. W ciągu kilku minut dziedziniec zapełnił się radiowozami. Wokół ogrodzenia rozmieścili się funkcjonariusze w kamizelkach kuloodpornych.

Anna wyszła na werandę, trzymając plecak. „Pani Sokolova!” – podszedł do niej funkcjonariusz. „Wszystko w porządku?” „Gdzie jest śledczy Matwiejew?” „On śledzi mojego męża!” – odpowiedziała Anna.

Pobiegli w tamtym kierunku, przez płot. Policjant skinął głową i wydał rozkaz przez radio. Kilku policjantów natychmiast ruszyło w tamtym kierunku.

„Wejdźmy do środka!” – policjant delikatnie ujął Annę za łokieć. „Musisz usiąść. Jesteś w szoku?” Pozwoliła się zaprowadzić do salonu, odpowiadając mechanicznie na pytania.

Tak, jej mąż planował ją zabić. Tak, przyznał się do zabójstwa Mariny. Tak, oto dokumenty zebrane przez córkę, oto nagrania z mikrofonu.

Czas ciągnął się, tracąc sens. Anna siedziała na sofie, otulona kocem, który ktoś zarzucił jej na ramiona. Umundurowani mężczyźni krzątali się, robiąc zdjęcia, zbierając dowody, rozmawiając przez krótkofalówki…

Czuła się jak widz w filmie, oglądający cudzą historię. W końcu drzwi się otworzyły i wszedł Siergiej. Jego garnitur był pognieciony, twarz podrapana, ale w oczach błyszczał triumf.

„Mamy go, Anno”. „Victor jest aresztowany”. Spojrzała na niego.

Czy stawiał opór? Próbował. Ale nie miał wyboru. Zapędziliśmy go w ślepy zaułek nad rzeką.

Chyba chciał dotrzeć do mostu, właśnie do tego. Anna zadrżała. „Gdzie jest Marina?” „Tak” – Siergiej skinął głową.

„Ale nie daliśmy mu tej szansy. Teraz zabierają go do aresztu; jutro będzie jego pierwsze przesłuchanie”. Ostrożnie wziął ją za rękę.

„To już koniec, Anno. On już nikogo nie skrzywdzi”. Pokręciła głową.

„To jeszcze nie koniec, Siergieju. Marina nie żyje. Moja dziewczyna nie wróci”.

Łzy, które powstrzymywała przez cały ten czas, w końcu wybuchły. Anna szlochała w ramię Siergieja, opłakując córkę, stracone lata, zrujnowane życie. „Wiem” – powiedział cicho, przytulając ją.

„Wiem. Ale teraz dosięgnie ją sprawiedliwość, a ty będziesz miał szansę iść naprzód. Dla jej dobra!” Anna uniosła zapłakaną twarz.

„Co? Jak mam dalej żyć po tym?” Siergiej nie odpowiedział. I co mógł powiedzieć? Jakie słowa mogłyby pocieszyć matkę, która straciła jedyne dziecko? Która dowiedziała się, że mężczyzna, z którym żyła przez dwadzieścia lat, z zimną krwią zamordował jej córkę i planował ją zabić. „Dzień po dniu” – powiedział w końcu.

— Z dnia na dzień. I pewnego dnia będzie łatwiej. Nie dziś, nie jutro, ale będzie.

Anna skinęła głową, ocierając łzy. „Chcę go zobaczyć. Przed rozprawą”.

Chcę zapytać, dlaczego? Dlaczego po prostu nie odszedł? Dlaczego musiał go zabić? „Dostaniesz szansę” – obiecał Siergiej. „Na razie musisz odpocząć. Możesz zostać ze mną albo z którymś z twoich przyjaciół”.

Lepiej byłoby nie wracać do tego domu przez jakiś czas. Anna rozejrzała się. Do domu, w którym mieszkała przez piętnaście lat.

Dom, w którym dorastała Marina. Teraz wydawał się obcy, wrogi. „Spakuję swoje rzeczy” – powiedziała – „i nigdy tu nie wrócę”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Marmolada z soków owocowych jest bardzo prosta w przygotowaniu i nie topi się pod wpływem ciepła. Okazuje się, że górę marmolady uzyskuje się w zaledwie pół godziny

Preparat ✅Przygotowujemy potrawy z grubym dnem, ja mam wygodną chochlę z uchwytem. Wlej sok owocowy do pojemnika. Dodaj cukier i ...

PIECZONA ŁOPATKA WIEPRZOWA Z CZOSNKIEM I ZIOŁAMI

1. Łopatkę dokładnie umyj i osusz.2. Natrzyj solą, pieprzem, przyprawami, oliwą i musztardą.3. Włóż w mięso czosnek (można ponacinać mięso ...

8 OBJAWÓW RAKA PRZEŁYKU, KTÓRYCH NIGDY NIE NALEŻY IGNOROWAĆ

Uporczywy ból w klatce piersiowej, zwłaszcza za mostkiem, może wskazywać na problemy z przełykiem. Nie ignoruj ​​bólu i skonsultuj się ...

Twój organizm ostrzeże Cię miesiąc przed udarem – nie ignoruj tych sygnałów!

Dlaczego te objawy są ważne Te objawy mogą wystąpić, gdy naczynia krwionośne w mózgu lub do mózgu są tymczasowo zablokowane ...

Leave a Comment