Mój dziadek, geniusz biznesu, który nienawidził ich obu.
„Zastanawiałem się, kiedy zadzwonisz” – powiedział. „Potrzebuję twojej pomocy. A potem przypomnijmy im, dlaczego twój dziadek cię wybrał. Tej nocy opracowaliśmy plan, znaleźliśmy inwestorów, przeprowadziliśmy mocny wywiad i ujawniliśmy, kto szerzy kłamstwa. Dziś rano nagłówek się zmienił. Prezes broni się. Wywiad dziś wieczorem. Podejrzenie sabotażu firmy”.
Nie byłem jeszcze bezpieczny, ale byłem już gotowy. Niech przyjdą. Nie poddam się bez wojny. Musiałem być gotowy. Nadszedł poranek wyborów do zarządu. Stałem przed Wright Industries, wpatrując się w szklaną wieżę, która teraz należała do mnie. Ten dzień miał zadecydować o wszystkim. Albo udowodnię, że mój dziadek dokonał właściwego wyboru, albo zostanę wyrzucony, zanim jeszcze będę miał szansę przewodzić.
Jedno było pewne: Arthur i moja matka nie będą walczyć uczciwie. Wszystkie miejsca w sali konferencyjnej były zajęte. To byli wpływowi ludzie, z których większość pracowała z moim dziadkiem od lat. Za sterami siedział pan Baker, ten sam człowiek, który kilka dni wcześniej otwarcie mnie przesłuchiwał. „Zaczniemy od głosowania” – oznajmił. Pojawiły się obawy dotyczące przywództwa Denise Wright.
Teraz pojawił się alternatywny plan. Drzwi otworzyły się tuż obok Q. Arthur i moja matka weszli, jakby to oni rządzili. Arthur odchrząknął i obdarzył wszystkich wyćwiczonym uśmiechem. „Bądźmy szczerzy” – zaczął. „Kierowanie tą firmą wymaga doświadczenia”. Chociaż szanujemy Denise, uśmiechnął się do mnie sztucznie.
Potrzebujemy kogoś z prawdziwym przywództwem. Dlatego proponuję stanowisko prezesa. Denise może pozostać zaangażowana jako twarz świata. Usiadł, jakby decyzja już zapadła. Pozwoliłem na chwilę ciszy, zanim się odezwałem. „Dziwne, Arthur” – powiedziałem spokojnie, bo pamiętam, że potajemnie powiedziałeś coś zupełnie innego. Jego twarz się skrzywiła.
„Przepraszam” – skinąłem głową w stronę Vincenta, który siedział obok mnie. Położył teczkę na stole i przesunął ją w stronę tablicy. W zeszłym tygodniu kontynuowałem: „Arthur i moja matka pracowali za kulisami, sabotując moje przywództwo, ale nie chodziło tylko o przeciek do mediów. Próbowali podkopać pozycję firmy od wewnątrz”.
Zarządzanie teczką kontrolną. W środku kontroli e-maile, SMS-y i nagrania rozmów – ujawnienie na to, Arthur się z konkurencją i wystąpieniem, które przerwane przez wystąpienie istotnej Wrighta. Pan Baker zmarszczył brwi. „Jaki dowód?” – Pytanie Vincent spokojnie i bezpiecznie. Dowód na to, że Arthur jest szkodliwy w firmie, udając, że ją chronicznie.
Twarz Arthura zbladła. „To pułapka. Nie można tego udostępnić. My możemy. Interweniowaliśmy. Przecieki do mediów. Po podłączeniu prywatnym do adresu e-mail, który pojawił się na Arthura”. Szepty wypełniły sprzedaż. Moja matka powstała, jej głos był ostry. „Dość, Denise. To niedorzeczne. Boisz się, więc przekręcasz fakty, żeby go oczernić.
Uśmiechnęłam się do Niej upadłego. „Nie trzeba przekręcać, mamo. On sam to zrobił”. Zanim nastąpi, pan Baker uderzą w krzesło. „Dość” – powiedział chłodno. miejsce na Artura z czystym zniszczeniem. „Potajemnie nam poznałeś. Już samo to czyni cię niezdolnym do wystąpienia”. Artur zbladł.
Po raz pierwszy rozstrzygnął sobie sprawę, że przegrał. „Głosujmy” – powiedział pan Baker. Członkowie zarządu, jeden po drugim, unosili ręce. Wszyscy za utrzymanie, jednogłośniki. Stało się. Oficjalnie zostałem prezesem Wright Industries. Wypuścił, który oddech wstrzymywałem od tygodni. Ochrona wyprowadza Arthura z budynku. Moja matka poszła za nim z twarzą ściągniętą wstydem. „Pożałujesz tego, Denise”.
Syknęła, wytrzymała. Nie umarłem, bo nie powiedziałem. W końcu poznałem prawdę i tylko, czego tak naprawdę żałuję, to, że tak długo jej ufałem. Późniejszy wieczór Vincent wyszedł do wysyłkowego z komunikatem na twarz. „Świetnie się spisałeś, synu” – powiedział, kiwając głową z aprobatą.
„Twój dziadek był Dumą”. Uśmiechnąłem się, przybyłem w chwili obecnej. „Dziękuję ci, Vincent, za wszystko”. Machnął nonszalancko ręką i przeciągnął się. „Nie Porozmawiajmy o tym. Idźcie świętować. Zasłużyliście na to”. Minął rok i wszystko się zmieniło. Nie była już niepewna siebie kobieta, która została uruchomiona zbyt mocno.
konkurencyjną liderką Wright Industries. Stałam się przed koncertem, wzięłam głęboki oddech i główne przemówienie. Kiedy mój dziadek wybrał mnie na prezesa firmy, „wiele osób we mnie wątpiło”. powiedziałm: „Uważali, że jestem za młody, za mało doświadczona”. Zerknęłam na magazyn biznesowy na półce obok mnie.
Wytłuszczony nagłówek brzmiał: „Denise Wright, prezes, która…Udowodniłem to”. Niezrozumiałe. Kontynuowałem: „Sukces nie zależy od stanu. Pochodzi z przygotowania, działania i mocy, przez działanie, nawet gdy świat się wydarzy”. Publiczność wybuchła brawami. Uśmiechałem się nie tylko dlatego, że odniosłem sukces, ale także dlatego, że poznałem swoją historię.
Yo Make również polubił
10 rzeczy, które cytryny robią z twoim ciałem, o których powinieneś wiedzieć
To prawdziwa „koszulka Boga” spowodowana zapaleniem stawów, toczniem, następstwem zawrotów głowy, obejmującymi skórnymi i głównymi następstwami.
Ciasto Marysieńka z kremem budyniowym
Chwała Bogu, Zdrowe Nasiona, Boski Cud, O Którym Lekarze Nigdy Ci Nie Opowiedzą, Rozpuść Tłuszcz Brzuszny i Szybko Obniż Poziom Cukru We Krwi