Banany to moje ulubione owoce na śniadanie, niezależnie od tego, czy rozgniatam je na toście, czy dodaję do owsianki. Kiedyś jednak unikałam ich kupowania, bo tak szybko brązowiały i rozmiękały, nawet gdy dopiero co kupiłam je w supermarkecie.
Nienawidzę marnować jedzenia, więc prawie całkowicie przestałam, aż pewnego dnia przez przypadek zostawiłam banany na blacie zamiast włożyć je do miski z owocami. Następnego ranka wyglądały na świeższe i bardziej żółte niż jakiekolwiek inne owoce, które ostatnio kupiłam. Wtedy zdałam sobie sprawę, że miska z owocami to tak naprawdę jedno z najgorszych miejsc do ich przechowywania.
Po dalszych badaniach odkryłem, że banany są bardzo wrażliwe na etylen, niewidzialny gaz wytwarzany przez większość owoców. Etylen pomaga owocom dojrzewać i rozwijać smak, ale zbyt duża jego ilość w jednym miejscu powoduje psucie się pobliskich produktów.

Według „Expressu” banany uwalniają znaczne ilości etylenu. Przechowywanie ich w pobliżu innych owoców wrażliwych na etylen, takich jak jabłka i awokado, przyspiesza ich psucie.
Choć przechowywanie bananów w misce z owocami może wydawać się logiczne, często powoduje to ich zbyt szybkie mięknięcie i dojrzewanie. Teraz trzymam je w kącie kuchennego blatu, gdzie zachowują świeżość nawet o tydzień dłużej.

Odkryłem też jeszcze skuteczniejszy sposób na przedłużenie ich trwałości: niedawno odkryłem, że banany uwalniają etylen z łodyg. Owinięcie łodyg folią aluminiową lub folią spożywczą pozwoli zachować ich świeżość przez tygodnie.
Yo Make również polubił
„Mohnkuchen: Sekrety Idealnego Makowego Ciasta w Zaledwie Kilku Krokach”
Unikalny przepis na pyszną zupę dyniową w 30 minut
Ukryte sztuczki na smartfony, o których prawdopodobnie nie wiedziałeś
top 10