Oddałam moje dziecko do adopcji, a później ponownie je adoptowałam. – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Oddałam moje dziecko do adopcji, a później ponownie je adoptowałam.

bufecie, że wkrótce będą mieli starszą siostrę. „Super!” krzyknęli chórem, zanim przeprosili i wzięli kolejny kawałek z bufetu. Dla nich była już częścią rodziny. Ja sama zastanawiałam się teraz, czy będę dla niej dobrą mamą, po tym, jak straciłam fundamentalne lata jej życia. Ogarnęła mnie panika, gdy zwątpiłam w swoje umiejętności wychowawcze wobec mojej biologicznej córki. Co, jeśli nie spełnię jej oczekiwań? Co, jeśli ją zawiodę? Spuściłam głowę i modliłam się, żebym była dobrą mamą.
Mój mąż włożył garnitur i krawat, a ja granatową bluzkę i czarne spodnie. Nerwowo stukałam obcasami przed salą sądową, zastanawiając się, czy postępuję właściwie wobec mojej córki. Kiedy odwróciłam się do niej twarzą, moje obawy zmalały. Uświadomiłam sobie, że moje serce jest z nią związane odkąd nosiłam ją w łonie. Obiecałam zapewnić jej najlepsze możliwe życie i zrobię wszystko, żeby tak się stało. Nie mogłam zapewnić jej bytu przy narodzinach, ale skorzystałam z okazji, by zaopiekować się nią jako dorosła. Kiedy nasze nazwiska zostały odczytane, by wejść na salę sądową, odwróciłam się do córki i uśmiechnęłam. Ona odwzajemniła uśmiech.
Dziś, siedząc naprzeciwko córki, wciąż dostrzegam ślady bólu. Chciałabym uleczyć jej najgłębsze rany i wymazać lata rozłąki. Zamiast tego mogę jedynie kochać ją bezwarunkowo i mówić jej: „Jestem tutaj”. Mogę nauczyć ją miłości i przebaczenia. Mogę być przy niej w chwilach zwątpienia i zmagań. Mogę pomóc jej znaleźć siłę i odwagę, by iść naprzód. Możemy tworzyć nowe wspomnienia w naszej wciąż rozwijającej się relacji.
Spędziłam czas na rozmyślaniu nad moją decyzją o adopcji. Czy wszystko poszło zgodnie z planem?
Absolutnie nie.
Czy wszystko potoczyłoby się lepiej, gdybym od początku zatrzymała córkę? Nie potrafię powiedzieć. Czasami musimy podejmować kroki z wiarą, nie patrząc na całość. Możemy robić tylko to, co uważamy za najlepsze w danym momencie życia. Nie mogę rozpamiętywać „co by było, gdyby”. Mogę jedynie cieszyć się tą podróżą i odkrywać, jak bardzo się dzięki niej zmieniłem.
Autor: Adrian Collins, za zgodą

Wtedy wszystko nagle się zmieniło.
Dowiedzieliśmy się, że rodzice adopcyjni nie wspierają już jej relacji z nami. Kazano jej wybrać między rodziną biologiczną a adopcyjną. Nie było żadnego pośredniego rozwiązania ani możliwości negocjacji. Byłam zdumiona zmianą zdania rodziców adopcyjnych i natychmiast zadzwoniłam, błagając ich, aby traktowali nas wszystkie jako ważną część życia naszej córki. Nie ustąpili. Zamiast tego, obrzucili mnie obelgami.
Oskarżyli mnie o spiskowanie w celu kradzieży córki.
Kwestionowali moje motywy i atakowali mój charakter.
Drażnili mnie w moich najsłabszych punktach jako matki biologicznej. Siedziałam oszołomiona. Czym sobie na to zasłużyłam?
Kiedy adoptowana matka umniejszała mojej córce, mój głos przerodził się w krzyki: „Dlaczego nie możesz jej po prostu kochać?!”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

„Oddaj swój penthouse Carlosowi” Moi rodzice przyparli mnie do muru na ślubie mojego brata. Kiedy odmówiłem

Oddaj swój penthouse Carlosowi. Moi matka zaprosili mnie na herbatę. Ślub mojego brata. Kiedy gościam, tata spoliczkował mnie na 200 ...

Korzyści z goździków dla skóry: olejek goździkowy, olejek goździkowy i kostki lodu z goździków

Składniki: 1 łyżka goździków 3 łyżki oleju kokosowego/jojoba tłoczonego na zimno 1 kapsułka witaminy E (opcjonalnie) Sposób przygotowania: Lekko zmiażdż ...

Gdzie wyrzucać stłuczone szkło? Częsty błąd przy recyklingu

Nie, potłuczone szklane kubki nie powinny trafiać do pojemnika na butelki. Chociaż są wykonane ze szkła, nie nadają się do ...

Ten przepis na chrupiące danie przypadnie do gustu nawet najbardziej wybrednym smakoszom!

Jest coś w aromacie ciepłego cynamonu i cukru, co przypomina uścisk z przeszłości. Kiedy byłam małą dziewczynką dorastającą w samym ...

Leave a Comment