Usiadła na starej macie w środku, powstrzymując łzy. To było teraz jego życie. Niewidoma dziewczyna wyszła za mąż za żebraka w chacie z gliny i nadziei.
Ale tej pierwszej nocy wydarzyło się coś dziwnego.
Jusza delikatnymi dłońmi przygotował jej herbatę. Dał mu swój koc i spał przy drzwiach, jak pies stróżujący chroniący swoją królową. Rozmawiał z nią, jakby mu na niej zależało – pytał, jakie historie lubi, o czym marzy, jakie potrawy wywołują uśmiech na jej twarzy. Nikt wcześniej nie zadawał jej takich pytań. Dni zamieniły się w tygodnie. Jusza towarzyszył jej nad rzeką każdego ranka, opisując słońce, ptaki, drzewa z taką poezją, że zaczęła czuć, jakby widziała je przez własne słowa. Śpiewał jej, gdy prałam ubrania, i opowiadał jej nocami historie o gwiazdach i odległych krainach. Zaśmiała się po raz pierwszy od lat. Jej serce zaczęło się otwierać. I w tej dziwnej chacie wydarzyło się coś nieoczekiwanego – Zainab się zakochała.
Pewnego popołudnia, wyciągając do niego rękę, zapytała:
— Czy zawsze byłeś żebrakiem?
Zawahał się. Potem powiedział cicho:
— Nie zawsze taki byłem.
Ale już więcej nie powiedział. A ona nie nalegała.
Do pewnego dnia.
Poszła sama na targ, żeby kupić warzywa. Jusza dał jej dokładne instrukcje i zapamiętała każdy krok. Ale w połowie drogi ktoś gwałtownie złapał ją za ramię.
— Ślepy Szczur! — wyrzucił z siebie głos.

Jej ojciec wydał ją za żebraka, ponieważ urodziła się niewidoma, i tak się stało.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama

Yo Make również polubił
Kwasy Omega 3: do czego służą i gdzie można je znaleźć?
Cannoli lodowe: przepis na świeży i pyszny deser
Kiedy byłem na wakacjach, mama sprzedała mój dom, żeby spłacić 214 000 dolarów długu mojej siostry. Kiedy wróciłem, wyśmiewali mnie: „Teraz nawet nie masz domu!”. Uśmiechnąłem się tylko: „Ha… ha… nie”. Potem położyłem kartkę na stole. I tak po prostu… ich świat się zawalił.
Mama zapraszała nas na niedzielny obiad co tydzień, ale pewnego dnia napisała mi SMS-a: „Nie przychodź dzisiaj”. Poszłam jednak i przestraszyłam się, gdy zobaczyłam, co było w środku.