Poznałam Ethana na aplikacji randkowej. Od pierwszej wiadomości wydawał się uosobieniem tego, na co czekałam – uprzejmy, elokwentny, zabawny i czarujący w sam raz.
Pisaliśmy do siebie godzinami każdej nocy, wymieniając się żartami, marzeniami i historiami z życia. Czasami przyłapywałam się na tym, że uśmiecham się do telefonu, czytając w kółko jego słowa.
Po raz pierwszy od dawna poczułam się dostrzeżona. Czułam, że może wreszcie ktoś naprawdę polubił mnie taką, jaka jestem.
Kiedy Ethan zaprosił mnie na kolację, nie wahałam się ani chwili. Serce waliło mi z radości. Wybrałam ulubioną sukienkę, zakręciłam włosy i starannie wykonałam makijaż. Chciałam, żeby wszystko wyszło idealnie.
Okrutne powitanie
W restauracji było ciepło i delikatnie oświetlone. Weszłam z nerwowym uśmiechem, rozglądając się po sali, aż go zobaczyłam. Ale w chwili, gdy nasze oczy się spotkały, coś we mnie zamarło.
Nie uśmiechnął się. Zamiast tego, zmierzył mnie wzrokiem od góry do dołu – powoli, jakby badał coś, czego nie zamówił. Jego wyraz twarzy był zimny, obojętny… wręcz zniesmaczony.
Wziąłem głęboki oddech i podszedłem do stołu, starając się zachować spokój. Ale zanim zdążyłem usiąść, odezwał się.
„ To właśnie postanowiłaś założyć? ” – zapytał, wykrzywiając usta. „ Naprawdę myślałaś, że ta sukienka dobrze na tobie leży? ”
Moje ręce lekko drżały. „To mój ulubiony” – powiedziałem cicho.
Parsknął głośnym śmiechem – ostrym i szyderczym. Wszystkie głowy zwróciły się w naszą stronę.
Yo Make również polubił
Większość robi to źle. 25 najlepszych połączeń leków, co robić, a czego nie
Panini ai semi di papavero: una deliziosa aggiunta a qualsiasi pasto
10 szokujących objawów stłuszczenia wątroby, których nie wolno ignorować!
Jak przechowywać jajka?