Nocny telefon
Telefon zadzwonił o 23:47, rozdzierając cichą atmosferę dyżurki pielęgniarek jak syrena.
Moje serce na moment stanęło, gdy usłyszałam w słuchawce słowa „Drogówka”.
– Pani Hayworth? Tu oficer Rodriguez. Mamy pani syna, Quinton’a, na komisariacie.
Jest bezpieczny, ale prosimy, żeby pani natychmiast przyjechała.
„Bezpieczny.” To słowo powinno było przynieść ulgę. A jednak myślałam tylko o tym, że Quinton powinien być bezpieczny w domu, w łóżku, z ojcem.
Ręce tak mi drżały, że dwa razy upuściłam klucze, zanim dotarłam do samochodu.
Piętnaście minut jazdy do komisariatu wydawało się wiecznością.
Myśli galopowały – jak mój ośmioletni syn mógł trafić na policję? I dlaczego Dale, mój mąż, nie odbiera telefonu?
Mały chłopiec w piżamie z dinozaurami
Zimne powietrze uderzyło mnie, gdy otworzyłam drzwi komisariatu. I tam był – mój mały chłopiec, siedzący na plastikowym krześle, które wyglądało na zbyt duże dla niego.
Jego piżama w dinozaury była rozdarta na kolanie, ubrudzona ziemią. Po policzkach spływały mu zaschnięte łzy.
Zobaczył mnie i od razu rzucił mi się w ramiona.
– Mamusiu! – szlochał, trzęsąc się. – Szukałem cię. Szedłem i szedłem, ale samochody były takie szybkie i głośne… Tak się bałem.
Przytuliłam go mocno.


Yo Make również polubił
Tajna wiadomość: Dlaczego córka poprosiła mamę o opuszczenie rodzinnego obiadu
Wiele osób nadal nie wie, do czego służą drobne ziarenka na łyżce do ryżu
Gospodyni kazała dziewczynce za każdym razem szorować podłogę. Ale pewnego dnia, gdy jej ojciec wszedł do domu i to zobaczył, był oszołomiony.
Flaki wołowe po polsku