Od samego początku romansu z Kirą Nikita podkreślał, jak ważne są dla niego spokój i stabilne relacje między bliskimi mu osobami.
„Moja matka ma trudny charakter, ale to jedyna, jaką mam. Proszę, bądź cierpliwa dla dobra nas obojga” – błagał, a Kira skinęła głową, zgadzając się na niemal wszystko dla dobra ich przyszłej rodziny.
Ona szczerze kochała Nikitę, a także jego pewność siebie, spokój i niezawodność.
Ale spotkanie z jego matką, Elwirą Artemiewną Wadimową, ciągle się opóźniało. Albo była w trakcie leczenia, albo wyjeżdżała, albo po prostu „nie miała nastroju”.
Według Nikity jego matka jest kobietą silnej woli, staromodną, trochę surową.
Kira wyobrażała ją sobie jako bohaterkę starego czarno-białego filmu: surową, szlachetną, o surowym spojrzeniu.
Kiedy więc na jej telefon przyszła wiadomość tekstowa, nie od Nikity, a z nieznanego numeru:
„Kira, dobry wieczór. Tu Elwira Artemiewna, matka Nikity. Chciałabym się z tobą spotkać osobiście, bez mojego syna. Tak cię chwali, że nie mogę się doczekać rozmowy. Spotkajmy się jutro o ósmej w restauracji Amaretto”, dziewczyna na chwilę osłupiała.
Bez zastanowienia zadzwoniła do Nikity.
„Mamo? No cóż, tak, to do niej podobne” – zaśmiał się. „Uwielbia nieoczekiwane ruchy. Nie martw się, cię nie zje. Świetnie, że przejęła inicjatywę!”
Wybór najlepszych żartów, które poprawią Ci humor


Yo Make również polubił
Żegnajcie zmarszczki! Odkryj cudowny krem z naturalnym kolagenem, 1000 razy skuteczniejszy niż botoks
To otwiera oczy! Dzięki za cynk.
Nigdy więcej nie wyrzucisz zużytych torebek po herbacie, gdy odkryjesz ich zastosowanie
Jeśli nie używasz oleju rycynowego, tracisz: 7 rzeczy, które musisz wiedzieć