„Arogancki milioner wyzywa kelnerkę do tańca – kilka sekund później kradnie całe show!” – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

„Arogancki milioner wyzywa kelnerkę do tańca – kilka sekund później kradnie całe show!”

Tego wieczoru w sali balowej Waldorf Grand w Wiedniu żyrandole lśniły niczym diamenty. Bogaci goście unosili się po wypolerowanej marmurowej posadzce, a ich śmiech mieszał się z delikatną muzyką orkiestry na żywo. Wśród nich był Victor Langley, srebrnowłosy milioner, znany z bezwzględności w biznesie i bezlitosnej arogancji w kontaktach publicznych. Tego wieczoru miał na sobie nieskazitelnie biały smoking, a jego kieszenie pękały od gotówki – oznaka zarówno bogactwa, jak i dumy.

Na skraju sali balowej Anna Weiss poprawiała prosty fartuch nałożony na czarny uniform. Pracowała jako kelnerka na tych dużych imprezach od prawie trzech lat, stojąc w tle z tacami pełnymi kieliszków do szampana i przystawek. Nauczyła się trzymać głowę nisko i ignorować uwłaczające uwagi bogatych gości, którzy traktowali ją niewiele więcej niż służącą.

Ale ten wieczór był inny.

Victor, być może znudzony monotonią kolejnej gali charytatywnej, zauważył Annę ostrożnie przeciskającą się przez tłum. Na jego twarzy pojawił się figlarny uśmiech, gdy zwrócił się do swojej towarzyszki, olśniewającej kobiety w niebieskiej, cekinowej sukience.

„Widzisz ją?” zapytał głośno Victor, kiwając głową w stronę Anny. „Założę się, że nigdy nie postawiła stopy na parkiecie”.

Kobieta w niebieskim roześmiała się i odrzuciła włosy. „To kelnerka, Victor. Nie bądź taki okrutny”.

Victor zignorował ją i podszedł prosto do Anny, przyciągając uwagę kilku pobliskich gości. Zatrzymał ją w pół kroku, a jego potężna sylwetka i władczy głos uciszyły powietrze wokół niej.

„Ty” – powiedział, machając przed nią plikiem banknotów. „Wyzywam cię do tańca. Tu i teraz. Zapłacę ci więcej, niż zarobisz w miesiąc, jeśli się nie ośmieszysz”.

Tłum chichotał i szeptał „wskazówka” spod okularów. Dla nich to było po prostu kolejne widowisko – potężny mężczyzna upokarzający mężczyznę niższego od siebie.

Anna zamarła, a jej twarz płonęła gniewem i strachem. Instynkt podpowiadał jej, żeby odejść i zachować dumę. Ale w głębi duszy Wiktor czegoś nie wiedział. Zanim została kelnerką, Anna latami trenowała w małej akademii baletowej. Jej marzenia o zawodowym tańcu zostały jednak zniweczone przez trudności finansowe.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Twoje ciało wyśle ​​Ci te 10 znaków, jeśli Twoje nerki są w niebezpieczeństwie

Twoje ciało wyśle ​​Ci te 10 znaków, jeśli Twoje nerki są w niebezpieczeństwie Nerki to niepozorne, ale niezbędne organy: każdego ...

Orchidee – jeśli podlejesz je tym popularnym składnikiem, będą rosły długo

Kolejny powód, dla którego warto wiedzieć, który popularny składnik sprawia, że ​​storczyki są tak trwałe. Jeśli Ty również kochasz storczyki, ...

„Dokąd idziesz z tą całą walizką? Kto się nami teraz zajmie?!” – oburzył się mój mąż, zauważając moje surowe spojrzenie.

Wiktoria obudziła się o wpół do siódmej – jak zwykle, bez budzika ani opóźnień. Szara smuga świtu właśnie przebijała się ...

Nawet jeśli są rozdawane za darmo, nie należy ich brać

Czosnek to podstawowa przyprawa, która wzmacnia smak niezliczonych rodzinnych posiłków. Jest pełen niezbędnych składników odżywczych, które zapewniają liczne korzyści zdrowotne ...

Leave a Comment