Jesienny poranek okazał się niezwykle chłodny.
Nikita Sokołow powoli mieszał kawę, patrząc przez okno swojego przestronnego wiejskiego domu, gdzie opadające liście wirowały w powolnym tańcu. Ciszę przerwał ostry dzwonek telefonu. Na ekranie pojawiła się wiadomość od kierownictwa: „Pilna podróż służbowa”.
Lot odlatuje za trzy dni. To potrwa co najmniej dwa tygodnie. Nikita westchnął ciężko i przesunął dłonią po zaniepokojonej twarzy.
„Jaki pech” – mruknął, myśląc o swoich ośmioletnich synach, którzy od miesięcy nie wstawali z łóżka. W tym momencie do kuchni weszła gospodyni, Anna Pietrowna, starsza kobieta o życzliwych oczach, która pracowała w ich domu od wielu lat. „Jak się
mają chłopcy?” – zapytał Nikita, odstawiając filiżankę.
„Artiom źle spał całą noc i miał lekką gorączkę. Dima natomiast wydawał się nieco ospały” – Anna Pietrowna pokręciła głową, rozkładając czyste ręczniki na stole. „Nadieżda już podała im poranne lekarstwo, ale są tacy ospali”.
Nikita podszedł do okna, nerwowo stukając palcami o parapet. Myśl o zbliżającej się podróży nie dawała mu spokoju.
„Anno Pietrowna, muszę pilnie wyjechać w podróż służbową. Na dwa tygodnie, może dłużej
”. „O Boże, jak to możliwe?” – gospodyni załamała ręce. „A kto się zajmie dziećmi? Nadieżda sama sobie nie poradzi; i tak ledwo stoi na nogach i ledwo śpi w nocy”.
Nikita wyjął telefon i wybrał numer swojego starego przyjaciela.
„Maximie? Przepraszam, że dzwonię tak wcześnie. Słuchaj, potrzebuję twojej pomocy. Pilnie potrzebuję pielęgniarki, profesjonalnej, godnej zaufania. Tak, rozumiem, że dobrych specjalistów nie znajdzie się tak szybko, ale… Muszę iść”.
Mówiąc to, jego wzrok mimowolnie padł na stojącą na komodzie fotografię zmarłej żony. Piękna młoda kobieta uśmiechnęła się, trzymając w ramionach maleńkie bliźnięta. „Jak sobie z tym wszystkim poradziłaś, Marina?” – pomyślał.
„Dobrze, czekam na twój telefon” – zakończył Nikita, zwracając się do Anny Pietrowna.
„Maxim obiecał pomóc w znalezieniu pielęgniarki
”. „Jesteś pewna, że to dobry pomysł wpuszczać do domu kogoś obcego?” – zapytała ostrożnie gospodyni. „Wszystko może się zdarzyć…”


Yo Make również polubił
Pyszne MOŁDAWSKIE VERTUTI z serem wiejskim i zieleniną w pośpiechu
Odkryj przeciwstarzeniową moc siemienia lnianego dla młodzieńczej skóry
Domowe zastrzyki z kurkumy, które łagodzą stany zapalne, usuwają pasożyty i wzmacniają jelita
7 naturalnych sposobów na pozbycie się mrówek w domu