Byłem w Riverside Art Museum w centrum Riverside w Kalifornii. Był to odnowiony ceglany magazyn z wysokimi, industrialnymi oknami i polerowanymi betonowymi podłogami, w których unosił się delikatny zapach środka czyszczącego do zębów z cytryną i starego papieru.
Poranne światło wlewało się przez te okna, rzucając długie geometryczne cienie na marmurowy hol i rozbrzmiewające echem galerie. Grupy szkolne szemrały z opiekunami. Ochroniarz w granatowej marynarce stał przy sklepie z pamiątkami, na wpół obserwując pomieszczenie, na wpół patrząc na telefon. Gdzieś przewodnik objaśniał grupce emerytów, na czym polegają pociągnięcia pędzlem.
Stanęłam przed pejzażem Turnera i podziwiałam sposób, w jaki uchwycił światło na wodzie. Poczułam wtedy najlżejszy nacisk na dłoni.
Mały prostokąt papieru.
Zamrugałem, spojrzałem w dół i zobaczyłem złożoną notatkę w mojej ręce.
Zachowuj się normalnie. Uśmiechaj się. Wyjdź, kiedy ja wyjdę.
Powoli podniosłem wzrok.
Kobieta obok mnie miała może pięćdziesiąt lat, schludne, siwe włosy zaczesane do tyłu, perłowe kolczyki i dopasowany granatowy żakiet nałożony na kremową bluzkę. Trzymała broszurę muzeum, jakby po prostu czytała o wystawie. Jej twarz była swobodna, miła – taka, która z łatwością wtapiała się w tłumy muzealne w każdym amerykańskim mieście.
Uśmiechnęła się, patrząc na obraz, jakbyśmy omawiali technikę malowania pędzlem.


Yo Make również polubił
Tata ciągle powtarzał, że źle pachnę i zmuszał mnie do brania prysznica z mydłem, które mi dał. Pewnego dnia odkryłem, że to wcale nie było mydło…
Oto co dzieje się po śmierci, według nowego badania naukowego.
Pesto Cytrynowe – Lekki, Aromatyczny Dodatek na Każdy Letni Talerz
10 objawów raka trzustki, których nie należy ignorować