Chroniła 185 pasażerów w powietrzu – a chwilę później piloci F-22 wypowiedzieli na głos jej znak wywoławczy… ujawniając prawdę, której nikt się nie spodziewał – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Chroniła 185 pasażerów w powietrzu – a chwilę później piloci F-22 wypowiedzieli na głos jej znak wywoławczy… ujawniając prawdę, której nikt się nie spodziewał

Chciała spokojnego lotu, bez pytań i szeroko otwartych oczu, które nieuchronnie pojawiały się, gdy ludzie dowiadywali się, że jest pilotem myśliwca – zwłaszcza kobietą. Nowość tych pytań minęła lata temu.

Kate była już w samym środku trzeciego rozdziału swojej książki, gdy poczuła delikatny dreszcz przebiegający przez kadłub samolotu. Nie był to rytmiczny wstrząs typowy dla turbulencji. Jej instynkt, wyostrzony latami latania niestabilnymi samolotami z prędkością naddźwiękową, natychmiast wykrył anomalię. Wibracje wydawały się niepokojące. Spojrzała w górę, z wyostrzonymi zmysłami, analizując ruch, choć początkowo zignorowała go jako po prostu wzburzony fragment powietrza.

Samolot na chwilę się ustabilizował, a ona zmusiła się do powrotu do lektury. Pięć minut później uczucie powróciło, ale tym razem było gwałtowne. Ogromny samolot zatrząsł się, wstrząsając całą kabiną, a z tyłu kadłuba rozległ się obrzydliwie głośny huk.

Pasażerowie jednogłośnie wstrzymali oddech. Gdzieś kilka rzędów dalej ktoś krzyknął.

Znak zapięcia pasów rozświetlił się dźwiękiem, który brzmiał zdecydowanie zbyt wesoło jak na te okoliczności. Głos kapitana trzeszczał w interkomie, jego ton był profesjonalny, ale przesiąknięty nutą napięcia.

Szanowni Państwo, występują problemy techniczne. Prosimy o natychmiastowy powrót na miejsca i zapięcie pasów. Stewardesy, proszę zająć swoje stanowiska.

Kate zamknęła książkę i zapięła pas bezpieczeństwa, w myślach przeszukując listy diagnostyczne. Ten hałas nie był związany z pogodą; to była usterka mechaniczna. Doszło do katastrofalnej awarii w którymś z krytycznych systemów samolotu. Pochyliła się w stronę okna, wpatrując się w skrzydło. Z lewego silnika unosił się ciemny dym.

Żołądek jej się ścisnął. Awaria silnika. To była poważna awaria, ale możliwa do opanowania, jeśli piloci byli kompetentni, a resztka turbiny wytrzymała. Ale potem wrażenia z lotu drastycznie się zmieniły. Nos samolotu opadł – nie w kontrolowanym zniżaniu, ale w stromym, opadającym ślizgu. Szybko tracili wysokość.

Maski tlenowe pospadały z sufitowych przedziałów, zwisając niczym plastikowe marionetki. W kabinie zapanował chaos. Pozory normalności rozsypały się, gdy pasażerowie zaczęli płakać, modlić się na głos lub rozpaczliwie próbować dodzwonić się do bliskich.

Kate chwyciła maskę tlenową i zacisnęła ją na twarzy. Jej wojskowe wyszkolenie stworzyło wokół niej bańkę spokoju, podczas gdy inni popadli w histerię. Wsłuchiwała się w odgłosy samolotu, wyczuwała kąt zniżania i oceniała sytuację z zimną krwią kogoś, kto już raz stanął twarzą w twarz ze śmiercią i przeżył. Byli w poważnych tarapatach.

Piloci walczyli o kontrolę nad samolotem, ale coś było bardzo nie tak. Głos kapitana rozległ się w interkomie, a on już nie próbował ukrywać strachu.

„Mówi kapitan. Straciliśmy oba silniki. Powtarzam, oba silniki nie działają. Ogłaszamy sytuację awaryjną. Przygotujcie się na uderzenie. Stewardesy, przygotujcie kabinę do awaryjnego lądowania.”

Oba silniki. Uświadomienie sobie tego uderzyło Kate niczym fizyczny cios. Awaria dwóch silników była katastrofą. Bez silników samolot był w zasadzie szybowcem, a Boeing 777 był bardzo ciężkim szybowcem, który nie radził sobie dobrze w szybowaniu. Dryfowali nad górami, mając niewiele odpowiednich miejsc do lądowania. Piloci desperacko szukali miejsca, gdzie mogliby go wylądować. To było złe. Naprawdę złe.

Pasażerowie wokół niej wpadli w histerię. Mężczyzna obok niej zamarł z przerażenia, ściskając podłokietniki tak mocno, że aż zbielały mu kostki. Kobieta po drugiej stronie przejścia szlochała niekontrolowanie. Stewardesy krzyczały instrukcje dotyczące pozycji gorsetu, ale wielu pasażerów było zbyt spanikowanych, by ich słuchać.

Kate podjęła decyzję.

Odpięła pasy i wstała, ignorując ostry kąt nachylenia samolotu. Chwyciła się oparć foteli dla równowagi i ruszyła do przodu, poruszając się wbrew przechyłom schodzącego samolotu. Stewardesa próbowała ją zatrzymać.

«Proszę pani, musi pani natychmiast usiąść.»

Kate spojrzała jej w oczy.

„Muszę porozmawiać z pilotami. Natychmiast. Jestem pilotem wojskowym i może będę mógł pomóc.”

Jej głos miał ton rozkazujący, który sprawiał, że ludzie słuchali. Stewardesa zawahała się tylko przez sekundę, po czym skinęła głową. Sięgnęła po interkom i zaczęła rozmawiać z kokpitem. Dziesięć sekund później drzwi kokpitu się otworzyły. Kate szybko ruszyła naprzód.

W kokpicie panował chaos. Obaj piloci pracowali gorączkowo, próbując każdej procedury, przełączając przełączniki, wciskając przyciski i próbując ponownie uruchomić silniki, które odmawiały posłuszeństwa. Instrumenty wskazywały koszmarny scenariusz. Brak ciągu. Wysokość szybko spadała. Przed nami góry.

Kapitan, siwowłosy weteran o nazwisku Mike Sullivan, podniósł wzrok, gdy Kate weszła do środka.

„Kim jesteś? Musisz wrócić na swoje miejsce.”

Kate mówiła szybko i wyraźnie.

Kapitanie, nazywam się Kate Morrison, jestem kapitanem Sił Powietrznych, pilotem F-22, mam nalot 3000 godzin, wliczając w to procedury awaryjne i lądowania bez użycia drążka sterowego. Znam systemy samolotu i wiem, jak sobie radzić w sytuacjach awaryjnych. Powiedz mi, co się dzieje, a może będę mogła pomóc.

Kapitan Sullivan wpatrywał się w nią przez sekundę, po czym podjął decyzję. I tak mieli się rozbić. Co miał do stracenia?

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Czuję się, jakbym utknął

4. Badanie dynamiki emocjonalnej Potrzeba nowego samochodu może być objawem głębszych problemów emocjonalnych, takich jak potrzeba uznania lub walka o ...

Naturalny składnik, który natychmiast usuwa matowe plamy ze szklanek

Przed zakupem nowych szklanek spróbuj zastosować następującą metodę, aby błyszczały tak, jak wtedy, gdy były nowe. Aby usunąć nieprzezroczyste plamy ...

Syn oligarchów specjalnie zaprosił biedną dziewczynę na obiad, aby pokłócić się z matką. Gdy tylko weszła, goście zamarli — nie spodziewali się czegoś takiego.

Starał się unikać tych natarczywych dam, ale dziś to się nie uda. Przegapić matczynych urodzin — to narazić się na ...

Czekoladowe kulki szczęścia z serem wiejskim

Przykryj miskę folią spożywczą lub czystą ściereczką kuchenną i pozostaw mieszankę w lodówce na 12 godzin. Ten krok jest niezbędny, ...

Leave a Comment