Moja siostra i ja rodziłyśmy w tym samym czasie i wszyscy nie mogli się doczekać, żeby zobaczyć dzieci, kiedy moje było jeszcze na oddziale noworodkowym. Ale mama usłyszała, że dziecko mojej siostry jest nienormalne. Załamała się i powiedziała: „Nie chcę go. Zabierzcie mi go”. Więc mama pobiegła do pokoju noworodkowego, szybko zmieniła pozycję dzieci, a potem poszła uspokoić siostrę, mówiąc: „Nie martw się. Już wszystko jest załatwione”.
W końcu pokazali mi dziecko. Kiedy je zobaczyłam, szybko powiedziałam: „Proszę, natychmiast ją zbadajcie”. I wtedy lekarz przekazał nam wiadomość o nieprawidłowości. Moi teściowie to usłyszeli. Powiedział: „Oczywiście, musiałaś urodzić dziecko z wadą”. Mój mąż nie mógł spojrzeć mi w oczy, mówiąc: „Jak mogłaś zrobić coś takiego naszej rodzinie”, i wszyscy zostawili mnie samą. Chwilę później to, co zrobiłam z nimi wszystkimi, obróciło ich życie w ruinę.
Skurcze zaczęły się o trzeciej nad ranem. Moja siostra, Madison, zadzwoniła do mnie z drugiego piętra tego samego szpitala, śmiejąc się mimo bólu, bo jakimś cudem udało nam się zacząć rodzić dokładnie tego samego dnia. Nasze terminy porodu były trzy tygodnie od siebie, ale nasze córki miały inne plany.
Mój mąż, Derek, pocałował mnie w czoło i obiecał, że zaraz wróci z lodami. Jego rodzice, Gerald i Patricia Montgomery, kręcili się przy drzwiach, a moja mama, Ellen Ross, co chwila zerkała na telefon, żeby sprawdzić, co u Madison. Mój ojciec zmarł dwa lata wcześniej, pozostawiając mamę zmuszoną dzielić uwagę między dwie córki w tym, co powinno być jednym z najszczęśliwszych momentów w naszym życiu.


Yo Make również polubił
Oto, Co Musisz Wiedzieć o Datach Ważności Żywności
Zdrowe i chrupiące frytki ziemniaczane bez oleju: takie pyszne
Ciasto twarogowe z tacy z budyniem waniliowym, silnie uzależniające
ŁATWE DOMOWE PĄCZKI I PĄCZKI