Wiek to tylko liczba – a czasem o wiele więcej.
Zawsze myślałem, że wiek to tylko liczba. Może to banał, ale uderza mnie to za każdym razem, gdy spaceruję po parku z wnukami i moim psem Ottelo. Spotykam ludzi w każdym wieku, spacerujących, śmiejących się i pełnych entuzjazmu. Ale od czasu do czasu widzę kogoś – po siedemdziesiątce, a nawet osiemdziesiątce – w czyich oczach błyszczy niewątpliwy błysk. To właśnie tacy ludzie sprawiają, że myślę: „Właśnie taki rodzaj starzenia się chcę osiągnąć”.
Przez lata odkryłem kilka wspólnych cech wśród tych energicznych seniorów – a dokładnie osiem – które wyróżniają ich od innych.
Jeśli masz ponad 70 lat i nadal praktykujesz te osiem nawyków, będziesz się starzeć lepiej niż większość ludzi kiedykolwiek.
1. Bądź aktywny fizycznie
Zdjęcia: freepik
Może się to wydawać oczywiste, ale aktywność fizyczna jest często pomijana w miarę starzenia się. Jasne, wszyscy czasami zwalniamy tempo, ale regularny ruch – nawet energiczny spacer czy kilka okrążeń – robi ogromną różnicę.
Regularnie wyprowadzam mojego psa, Otella (szczerze mówiąc, nalega), a te spacery pomagają mi zachować pewną elastyczność.


Yo Make również polubił
„Łatwe sposoby na wyjęcie złamanego klucza z zamka: 5 skutecznych sztuczek bez demontażu”
Jak odetkać zatkany odpływ? To łatwiejsze niż myślisz i każdy może to zrobić!
DALEJ Stałem tam oszołomiony, z policzkiem palącym od palącego bólu i tępym dzwonieniem w uszach. Ava, zaskoczona nagłą przemocą, zaczęła płakać, jej małe dłonie ściskały moją nogę jak koło ratunkowe. Wściekłe spojrzenie mojej matki wbiło się w pudełko z lalką, a jej twarz wykrzywiła się nową falą wściekłości. „Kupiłeś jej coś?” Wskazała na Avę, jakby moja córka była jakimś szkodnikiem. „A co z dziećmi twojej siostry? Co z Taylor i Zoey? One też istnieją, wiesz! Zasługują na coś!” Ojciec chwycił mnie za ramię, jego grube palce wbijały się boleśnie, w milczeniu grożąc, że będzie ich więcej. „Twoja siostra ma dwie córki na utrzymaniu, prawdziwą rodzinę, a ty tu marnujesz pieniądze na niepotrzebne zabawki dla jednego rozpieszczonego dziecka”. Słowa uderzyły mnie jak ciosy. Wokół nas ludzie przestali robić zakupy, porzucili wózki, obserwując ten domowy koszmar rozgrywający się w alejce z płatkami śniadaniowymi. Starsza kobieta przy dziale z pieczywem wyglądała na przerażoną. Młodszy mężczyzna wyciągnął telefon, prawdopodobnie nagrywając całe upokarzające widowisko. „Mamo, to na urodziny Avy” – próbowałam wyjaśnić, a mój głos drżał od mieszanki strachu i adrenaliny. „Zbierałam na to miesiącami”. Nie pozwoliła mi dokończyć. Mama wyrwała mi spod pachy pudełko z lalką. Ava, widząc, jak jej zabierają prezent, sięgnęła po niego z rozpaczliwym krzykiem. Mama schyliła się i wyrwała je z rąk mojej córki. Krzyk Avy przeciął powietrze, wysoki i pełen czystego bólu serca dziecka. „Proszę!” – szlochała Ava, drżąc całym ciałem. „To moje! Mamusia mi to kupiła!” „Zamknij się, ty niewdzięczna mała istotko!” – syknęła mama do mojej siedmioletniej córki, a jej głos ociekał jadem. Wyprostowała się i z obrzydliwie słodkim uśmiechem odwróciła się, wręczając lalkę mojej siostrzenicy, Taylor. „Proszę, kochanie. To dla ciebie”. Taylor przyjęła lalkę z radosnym, triumfalnym uśmiechem, doskonale wiedząc, co się dzieje. Przez całe życie śledziła okrutne losy naszej rodziny. Brooke stała za córkami ze skrzyżowanymi ramionami, z tym irytującym uśmieszkiem przyklejonym do twarzy, niczym milczący obserwator własnego zwycięstwa. Nie powiedziała ani słowa, żeby bronić mnie ani swojej siostrzenicy.
Olej kokosowy nie jest przeznaczony tylko do gotowania — zobacz, co potrafi!