Kiedy wychodził, jego żona siedziała w kuchni z filiżanką herbaty. „Griszo, myślałam o osobnym budżecie” – zaczęła spokojnie. „To uczciwe. Znalazłam dziś pracę zdalną, będę zarabiać na siebie”.
Grigorij uniósł brwi ze zdziwienia. „A kto zaopiekuje się Kiryłem?” Mama zgodziła się pomóc. „A teraz możesz wydawać swoją pensję, jak chcesz”.
Tatiana uśmiechnęła się, obserwując zmianę wyrazu twarzy męża. „No dobrze” – powiedział Grigorij niepewnie, najwyraźniej nie spodziewając się takiej reakcji. „W takim razie omówmy, jak podzielimy wydatki”.
„Chodź. Podzielimy się czynszem i zakupami. Razem zapłacimy za przedszkole, kiedy Kirył pójdzie do szkoły”.
„Wszystko jest sprawiedliwe i równe”. Grigorij skinął głową, choć wyraźnie było widać, że jest zaskoczony uległością żony. Liczył na łzy, błagania i skandal, który da mu moralne prawo do trzaśnięcia drzwiami i wyjścia.
Ale Tatiana nie dała mu tej szansy. Kolejne dni minęły w napiętym spokoju. Tatiana pogrążyła się w nowej pracy, Irina Giennadiewna pomagała przy wnuku, a Grigorij… Grigorij wyglądał na zdezorientowanego.
Jego plan ewidentnie nie poszedł zgodnie z planem. A potem nadszedł poranek, kiedy Grigorij zrobił się zielony z przerażenia. Tatiana jak zwykle zrobiła śniadanie: jajecznicę, tosty i kawę.
Wszystko wyglądało zwyczajnie, ale na stole leżała teczka z wydrukami. „Co to jest?” zapytał Grigorij, siadając. „Nasz oddzielny budżet” – uśmiechnęła się Tatiana.
„I jeszcze jedno. Czytaj podczas jedzenia. Bardzo pouczające.”
Grigorij otworzył teczkę i zamarł. Przed nim leżały zrzuty ekranu z korespondencji z Angeliną, kopie listów od agenta nieruchomości i… wyciąg z konta bankowego, który wyraźnie pokazywał wydatki na restauracje, hotele i sklep jubilerski. Wszystkie wydatki pochodziły z ostatnich miesięcy, z okresu, gdy narzekał na brak pieniędzy i oskarżał żonę o rozrzutność.
„Skąd to masz?” – zapytał ochryple Grigorij, odkładając widelec. „Nieważne, liczy się coś innego”. Tatiana usiadła naprzeciwko niego…
Yo Make również polubił
Mega zapiekanka z cukinią
Przygotowuję śniadanie wieczorem i to ratuje mnie każdego poranka: to niemal bomba cukrowa (ale w rzeczywistości jest bardzo zdrowa)!
Taka sprytna technika!
Cytrynowy Sen z Kremową Rozkoszą – Lekkie Ciasto, Które Zawładnie Twoimi Zmysłami!