— Kiedy kupisz swoje własne mieszkanie, wtedy będziesz mogła w nim zamieszkać z kim zechcesz! Ale na razie wynoś się stąd ze swoją siostrą! – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

— Kiedy kupisz swoje własne mieszkanie, wtedy będziesz mogła w nim zamieszkać z kim zechcesz! Ale na razie wynoś się stąd ze swoją siostrą!

Anna wróciła do domu po szczególnie ciężkim dniu — klient odrzucił już trzecią wersję strony, domagając się czegoś „bardziej kreatywnego”, a szef sugerował nadgodziny bez dodatkowej zapłaty.

Marzyła tylko o gorącej kąpieli i kieliszku wina.

Wchodząc na siódme piętro, Anna wyjęła klucze i zamarła.

Za drzwiami słychać było głosy — męski Maxim i obcy kobiecy.

Anna zmarszczyła brwi. Maxim nie uprzedził o gościach.

Weszła do przedpokoju i stanęła jak wryta.

W salonie, na jej ulubionej beżowej sofie, siedziała nieznajoma dziewczyna, około dwudziestopięcioletnia.

Długie, jasnobrązowe włosy spięte niedbale w kok, ubrana w domowy kwiecisty piżamę — wyraźnie nie tę, w której przyjmuje się gości.

Dziewczyna skupiała się na malowaniu paznokci na jaskrawy róż, od czasu do czasu spoglądając na telewizor, gdzie leciała brazylijska telenowela.

— Cześć — rzuciła swobodnie, nie podnosząc głowy. — Pewnie jesteś Anna? Jestem Lena, siostra Maxima.

Anna stała w drzwiach salonu, próbując ogarnąć sytuację.

Maxim nigdy nie opowiadał szczegółowo o siostrze — wspominał tylko, że mieszka gdzieś na obrzeżach.

— Anna, jesteś w domu! — powiedział Maxim, wychodząc z kuchni z kubkiem herbaty w ręku. Wyglądał na nieco zawstydzonego, ale uśmiechał się, jakby nic się nie stało.

— Poznaj moją siostrę Lenę. Pamiętasz, że o niej mówiłem?

— Mgliste wspomnienie — odpowiedziała Anna sucho. — Co ona tu robi?

Maxim odłożył kubek na stolik obok Leny i objął Annę za ramiona.

— Widzisz, ona ma problemy z mieszkaniem. Właścicielka nagle poprosiła, by je opuściła — okazuje się, że syn wraca z wojska.

Lena nie miała dokąd pójść, więc zaproponowałem, żeby została u nas na kilka dni, dopóki czegoś nie znajdzie.

Anna poczuła lodowaty dreszcz w środku. „U nas”?

To było jej mieszkanie, jej teren, i nikt nie miał prawa przyprowadzać tu kogoś bez jej zgody.

— Rozumiem — powiedziała, starając się zachować spokój. — Ale mogłam być zapytana?

— Anna, daj spokój — wzruszył ramionami Maxim. — To była sytuacja awaryjna. Nie mogłem jej przecież zostawić na ulicy.

Lena w końcu oderwała się od manicure i spojrzała na Annę oceniającym wzrokiem.

— Nie martw się, nie będę przeszkadzać. Jestem spokojna jak myszka. I nie zajmę dużo miejsca.

W jej tonie była jakaś wymuszona beztroska, która irytowała Annę jeszcze bardziej niż sama obecność nieoczekiwanej gości.

— Dobrze — powiedziała Anna, zdając sobie sprawę, że to nie czas na skandal. — Na długo?

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Zmarszczki śmiechu: 2 domowe kremy, które wyrównują koloryt skóry i sprawiają, że znikają

Wymieszaj miąższ awokado z łyżką miodu, nałóż na twarz i pozostaw na 20 minut. Następnie spłucz dużą ilością ciepłej wody ...

Każdy popełnił ten błąd podczas korzystania z frytkownicy powietrznej

Najlepsze restauracje w pobliżu Unikaj papieru pergaminowego i prowizorycznych naczyń do pieczenia Jednym z najczęściej pomijanych błędów jest umieszczanie papieru ...

Sałatka dla Chłopaków: Kiedy Sałatka to Prawdziwa Masa 💪🥗

Przygotowanie 👩‍🍳👨‍🍳 1️⃣ Przygotowanie składników: Kiełbasę i ser pokrój w drobną kostkę. Paprykę oraz ogórki kiszone posiekaj na małe kawałki. Jajka ...

Rośliny doniczkowe podlewane nawozem ze skórek bananów: naturalny wzmacniacz wzrostu

Zagotuj skórki: Połącz skórki bananów z wodą w garnku. Doprowadź mieszankę do wrzenia i gotuj na wolnym ogniu przez 15 ...

Leave a Comment