To już nie mój problem.
Punktualnie o piątej spakowałem się i zamknąłem laptopa.
Zapinając torbę, rozejrzałam się po biurze po raz ostatni.
Wszyscy nadal się spieszą.
Nadal nie mam pojęcia.
Nadal zachowują się tak, jakby ich siatka bezpieczeństwa nie straciła nagle spod nóg.
Niech się zawali.
Pozwól pęknięciom zamienić się w dziury.
Pozwól, aby plastry odpadły.
Jeśli chcieli zrozumieć moją wartość, musieli poczuć, jak cały cholerny system się trzęsie beze mnie.
Zarzuciłam torbę na ramię i wyszłam, nie oglądając się za siebie.
Następnego ranka przyszedłem do pracy punktualnie o 9:00 i nie zdążyłem nawet zająć swojego miejsca, gdy przy moim biurku pojawiła się Ashley.
Jej oczy były szeroko otwarte.
Tusz do rzęs rozmazał się na tyle, że wiedziałam, że je pocierała.
„Emily, potrzebuję pomocy” – powiedziała. „Konto Franklin pęka w szwach. Znów zmienili wymagania i nie wiem, czego teraz chcą”.
Odłożyłem torbę i zalogowałem się.
„Czy dostosowałeś pętlę do wymogów?”
„Oni nie odpowiadają.”
„To spróbuj legalnie.”
„Już to zrobiłem. Kazali mi przyjść do ciebie.”
W końcu na nią spojrzałem.
„Ashley, to nie moje.”
Zniżyła głos.
„Ty zawsze się tym zajmujesz.”
„Już nie.”
Spojrzała na mnie, jakby nie wiedziała, do kogo mówi.
„Więc po prostu nie pomożesz?”


Yo Make również polubił
Siła matki
Mój wnuk po cichu dał mi krótkofalówkę do rozmów późno w nocy – pewnej nocy usłyszałem coś, co złamało mi serce
Jak Przygotować Pyszny Kawałek Radości
Dlaczego myśliwych nigdy nie gryzą kleszcze? Znajomy ujawnił 10 zapachów, które są tak straszne jak ogień