Tymczasem w dyskretnej kawiarni w sercu miasta Elena siedziała z Clarą i Marcosem. Przy ich stoliku pojawiły się dwie nowe twarze. Andrea, młoda, ale znana z bystrości prawniczka, słynąca z prowadzenia skandalicznych spraw i wyszukiwania luk w prawie. Jej rysy twarzy były ostre, uśmiech zimny, a oczy zawsze wyrachowane. Oraz Javier, doświadczony dziennikarz tabloidowy, który opublikował niezliczone sensacyjne artykuły o bogatej elicie.
Była skromnie ubrana, ale jej przenikliwe spojrzenie i chytry uśmiech sugerowały, że już wyczuwała pieniądze w tej aferze. Javier uniósł filiżankę kawy, wziął łyk i parsknął śmiechem. Ludzie uwielbiają takie historie. Bogaty mąż porzuca oddaną żonę i niepełnosprawną córkę. Idealny materiał na nagłówek.
Valdivia będzie wyglądać jak bezduszny złoczyńca, podczas gdy pani Elena zamilkła, patrząc na Elenę ciężkim wzrokiem. Stanie się zdradzoną żoną, żałosną ofiarą. Prasa zawsze potrzebuje kogoś takiego. Clara zaśmiała się szyderczo, zakładając kosmyk włosów za ucho. Ricardo jest taki naiwny. Nie ma pojęcia, że media są groźniejsze niż sama polityka. Andrea wtrąciła się stanowczo.
Moja rola polega na załatwieniu kwestii prawnej. Jeśli będzie trzeba, sfabrykuję dowody. Sfabrykuję fałszywe zeznania. Wystarczy, że podkreślę, że Sofia jest niepełnosprawna, a ludzie uwierzą, że Ricardo zaniedbał córkę. To wszystko. Elena odchyliła się do tyłu. Na jej ustach pojawił się delikatny uśmiech.
Wzięła głęboki oddech, a potem mruknęła, jakby sama sobie obiecywała: „Wybrał ją zamiast mnie. No cóż, zobaczmy, jak długo wytrzyma na tronie władzy”. Marcos, swoim zwykłym drwiącym tonem, machnął ręką. „Spokojnie. Całe miasto zwróci się przeciwko Valdivii, a jego imperium może się zawalić z powodu jednego przedmiotu”.
W rezydencji Valdivia Ricardo siedział w milczeniu obok Sofii. Gniew, który w nim płonął, nie osłabł, ale wiedział, że nie może działać pochopnie. Potrzebował dowodu. Potrzebował sposobu, by chronić zarówno córkę, jak i swój honor. Drzwi otworzyły się cicho. Weszła Patricia, jego wieloletnia asystentka. Miała około 40 lat.
Była nienagannie ubrana. Jej twarz była poważna, ale oczy szczere. Patricia zawsze pracowała cicho za kulisami, lojalnie i ostrożnie. Położyła na stole grubą teczkę. Jej głos był niski i stanowczy. „Szefie, mam ją na oku od dawna. To może was oboje uratować”.
Ricardo podniósł wzrok, jego oczy napięły się. „Co znalazłeś?” Patricia nie odpowiedziała od razu, po prostu przesunęła teczkę w jego stronę. Potem powiedziała powoli: „W środku są nazwiska, których nigdy byś się nie spodziewał. Jeśli zdecydujesz się je otworzyć, wszystko się zmieni. Nie będzie już odwrotu”. Ricardo wpatrywał się w okładkę teczki. Serce waliło mu jak młotem.
Jego ręka lekko drżała, gdy sięgał po dokumenty. Ricardo otworzył teczkę, którą Patricia położyła na stole. Pierwsza strona zamgliła mu wzrok. Słowa były wyraźne. Carlos Robles. Jego ręka lekko drżała. Carlos, brat Laury, jego zmarłej byłej żony, mężczyzny, którego Ricardo rzadko widywał z powodu rozłąki rodzinnej po pogrzebie.
Nigdy nie wyobrażałam sobie, że Carlos pojawi się w tej sprawie. Patricia zniżyła głos. Powinieneś się z nim spotkać. Carlos był świadkiem więcej, niż ci się wydaje. Ricardo się nie wahał. Tego popołudnia Carlos Robles wszedł do cichego salonu. Był wysokim, szczupłym mężczyzną w średnim wieku o zniszczonej twarzy. Czas wyrył na tej twarzy ślady.
W jego głębokich oczach malował się ból po stracie siostry i coś więcej: tłumiona przez zbyt długi czas furia. Carlos siedział, patrząc prosto na Ricarda. Jego głos był powolny. „Milczałem, bo myślałem, że ochronisz Sofię, ale dzisiaj, kiedy zobaczyłem ten artykuł, nie mogłem już tego znieść”.
Ricardo, czas, żebyś chronił swoją córkę. Ricardo nic nie powiedział. Carlos kontynuował, a jego głos łamał się coraz bardziej z każdym słowem. Odwiedzałem ją wiele razy. Widziałem, jak Elena wepchnęła wózek inwalidzki Sofii w kąt. Słyszałem, jak upokarzała dziewczynę. Nazywała ją ciężarem, sierotą, przekleństwem przynoszącym nieszczęście. Za każdym razem Sofia znosiła to w milczeniu. Nigdy nie odważyła się ci tego powiedzieć.
Ricardo opuścił głowę. „Słowa Carlosa przeszyły mu serce niczym noże” – mruknął, niemal mówiąc do siebie. „Gdzie ja byłem, kiedy to wszystko się wydarzyło?”. Sofia obserwowała ze schodów, wychwytując fragmenty rozmowy. Jej małe oczy napełniły się łzami, ale tym razem nie płakała na głos.
 


Yo Make również polubił
Co się dzieje z Twoim ciałem, gdy jesz seler codziennie przez tydzień
Rak jelita grubego zazwyczaj we wczesnym stadium nie daje żadnych objawów. Istnieje 7 objawów, które możesz zlekceważyć, a które pojawiają się na początku choroby.
5 ostrzegawczych znaków, że Twoja trzustka ma problemy
Dlaczego Drżysz? Odkryj Prawdziwe Powody i Zwiększ Świadomość Swojego Ciała