
Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Pexels
Przynosił mi kwiaty, zanim stare zdążyły zwiędnąć. Nie tylko na specjalne okazje, ale też w przypadkowe wtorki, ot tak, dla samej przyjemności.
Wybraliśmy się już na kilka wspólnych weekendowych wypadów i nigdy nie pozwolił mi za nic płacić. Kiedy zepsuł mi się stary samochód, byłam gotowa oszczędzać miesiącami. Zamiast tego pomógł mi kupić nowy – bezpieczny, niezawodny i fajny.
Wszystko to przypominało sen, w który przypadkowo się wpakowałam. Sen, z którego nie chciałam się już nigdy wyrwać.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Pexels
Tego popołudnia szliśmy trzymając się za ręce przez miasto, śmiejąc się z czegoś głupiego, co powiedział. Niebo było czyste i wszystko wydawało się jasne.
Jonathan poszedł do kawiarni, żeby kupić nam kawę, a ja stałam na zewnątrz, rozkoszując się delikatnym ciepłem słońca na twarzy.
Zamknąłem na chwilę oczy. Potem poczułem, że ktoś zatrzymał się przede mną.
Yo Make również polubił
Świąteczny deser czekoladowy pocałunek wyczarowany w 5 minut
🧴 Nowe odkrycie: jędrniejsza skóra w mniej niż minutę dziennie – porada lekarza!
Co jeść, aby dodać energii po 60 roku życia: kluczowe pokarmy dla witalności i dobrego samopoczucia.
Taka sprytna technika!