Miliarder podszywał się pod skromnego woźnego w swoim nowym szpitalu, aby… – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Miliarder podszywał się pod skromnego woźnego w swoim nowym szpitalu, aby…

Wczesnym rankiem następnego dnia James przybył przed wszystkimi, z mopem i wiadrem w ręku. Cisza panująca przed zamieszaniem mu odpowiadała. Po chwili usłyszał stukot obcasów.
„Gdzie jest sprzątaczka? Ta podłoga jest zakurzona!” krzyknęła Vivien. „Chcesz, żeby pacjenci się poślizgnęli i umarli?”
„Przepraszam panią, zaraz się tym zajmę
”. „Lepiej, bo zgłoszę to do dyrekcji”.

Później wiadomość od Chrisa na WhatsAppie: „Dzień 2, jak się masz?”. James ledwo się uśmiechnął. Spodziewał się przede wszystkim życzliwego spojrzenia, nie ze względu na mundur czy ukryte bogactwo, ale ze względu na serce.

W tym samym miasteczku mieszkała Lisa, dzielna, młoda, samotna matka. Jej ojciec, biedny wdowiec, poświęcił się, by ją wychować: sprzedawał drewno i stare części do radia, by opłacić jej edukację. Matka zmarła, gdy Lisa była dzieckiem. Pewnego dnia, gdy studiowała pielęgniarstwo, mężczyzna, któremu ufała, znęcał się nad nią. Płakała tygodniami, ale znalazła w sobie siłę, by kontynuować. Będąc w ciąży, postanowiła urodzić dziecko i kontynuować naukę, mimo drwin.

Mijały lata. Z dyplomem w ręku, bez soczewek kontaktowych i eleganckich butów, wciąż miała nadzieję. Pewnej nocy wróciła do domu z ulotką:
„Tato, Szpital Starlight szuka!”
„O tym szpitalu mówią w radiu?” „Tak! Idę jutro”.
„Niech Bóg cię błogosławi, córko”.

Następnego dnia włożyła swoją jedyną elegancką suknię, powierzyła wnuczkę, Blessing, sąsiadce i pobiegła do szpitala.
„Przyszłam w sprawie posady pielęgniarki
”. „Za późno” – odpowiedziała recepcjonistka. „Posada właśnie się zwolniła”.
Świat Lisy legł w gruzach. Usiadła na schodach i wybuchnęła płaczem. Musa, starszy oficer, zobaczył ją.
„Czy wszystko w porządku, proszę pani?”

—Przegapiłem rozmowę kwalifikacyjną. Nie mogę wrócić i powiedzieć o tym tacie. Przyjmę tu każdą pracę… nawet woźnego.

Przy biurku administracyjnym gapili się na nią:
„Jesteś pielęgniarką dyplomowaną i chcesz szorować podłogi?
”. „Potrzebuję pracy. Mój ojciec i córka są ode mnie zależni”.
Podali jej formularz. Uśmiechnęła się po raz pierwszy tego dnia.

Później James zobaczył Lisę w jej uniformie sprzątaczki. Jako nowicjuszka, szorowała sumiennie i bez narzekania. Musa szepnęła do Jamesa: „Przegapiła rozmowę kwalifikacyjną na pielęgniarkę. Zamiast wracać do domu z pustymi rękami, wybrała pracę tutaj, tak jak my”.
James był pod wrażeniem jej godności.

Tego wieczoru Lisa wróciła do domu Blessing.
„Mama wróciła, kochanie. Znalazłam pracę”.
„Mówiłem ci, Bóg otwiera drzwi” – ​​cieszył się jej ojciec.
„To nie jest praca, której chciałem, ale to początek. A jeśli pojawi się wakat na pielęgniarkę, złożę podanie ponownie
”. „Krok po kroku” – odpowiedział ojciec. „Bóg patrzy”.

Następnego dnia, w izbie chorych, Lisa myła podłogę. Vivien, Stellą i Becky, podeszły, żując gumę. „Hej, czy to nie ta dziewczyna, która przyszła ubiegać się o posadę pielęgniarki? A teraz trzyma mopa!”

„Życie nie jest sprawiedliwe” – zadrwiła Stella.

„Powinnaś była zostać w domu” – dodała Vivien. „Nie zatrudniamy tu byle kogo. Idź posprzątać łazienki!”
Lisa powstrzymała łzy i kontynuowała.

James i Musa, którzy byli świadkami tej sceny, usiedli obok niego.

„Brakuje ci tchu?” zapytał James.

„Przeżyłam gorsze chwile” – odpowiedziała Lisa z lekkim uśmiechem. „Mój ojciec wychowywał mnie samotnie. Wiem, co to głód i wstyd. Wyśmiewali mnie, kiedy byłam w ciąży w szkole, mówiąc, że nigdy nie skończę szkoły. I tak się stało. Więc jego słowa… już na mnie nie działają”.

„Jesteś silny” – powiedział Musa.

„Wychowywanie dziecka, ciężka praca… to wymaga odwagi” – dodał James.

Nagle zadzwonił telefon Lisy:

„Halo?”
„Lisa, pospiesz się! Blessing źle się czuje, wymiotuje” – powiedziała sąsiadka w panice.
„James, muszę iść. Jeśli ktoś będzie o mnie pytał, proszę mnie kryć”.
„Idź! Damy radę” – zapewnił ją James. Lisa pobiegła do domu, przytuliła gorączkującą córkę i pobiegła z powrotem do szpitala.
„Pomóż mi, błagam! Moja córka jest chora!”
„Zapłaciłaś już?” – warknęła Stella.
„Jeszcze nie. Zapłacę, obiecuję”.
„Wynoś się! To nie jałmużna” – warknęła Vivien. „Idź do szpitala publicznego”.

James i Musa podbiegli.
„Pracuj tutaj. Najpierw zajmij się dziewczyną, a potem to naprawimy” – powiedział James.
„Zamknij się, oficerze” – przerwała Becky. Albo zapłać, albo się zamknij.
„Nawet z mopem mam więcej serca niż ty ze swoimi stetoskopami” – warknął Musa.

Wtedy za nimi rozległ się spokojny głos.

„Co się stało?”
To był dr William, znany ze swojej dyskrecji, ale i skrupulatności. Położył dłoń na czole Blessing.
„Gorąco. Przyprowadź ją natychmiast do mojego gabinetu
”. „Ale nie zapłaciła” – spróbowała Vivien.
„Teraz” – odpowiedział po prostu.

Po zabiegu oddech Blessing ustabilizował się.
„Mamo” – mruknęła dziewczynka.
„Jesteś już lepiej, kochanie” – uśmiechnęła się Lisa, a łzy ulgi spływały jej po twarzy.
„Nie wszyscy tutaj są dumni ze swojego serca” – powiedział cicho dr William. „Niektórzy wciąż pamiętają, dlaczego wybrali ten zawód”.

Później Vivien, Stella i Becky znów paradowały po kawiarni.
„Któregoś dnia przyjdzie właściciel, a ja poskarżę się na tych lekarzy, którzy rozdają zasiłki” – chwaliła się Becky.
„Niech przyjdzie” – kpiła Vivien. „Będzie w szoku”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Na zakrętce butelki znajduje się mała, łatwa do znalezienia kropka.

Dlaczego ten projekt jest korzystny Wygoda w życiu codziennym Nie ma potrzeby noszenia otwieracza do butelek, co jest świetne na ...

RURKI Z KREMEM BUDYNIOWYM

Przygotowanie kremu: Budynie przygotuj według przepisu na opakowaniu, używając 700 ml mleka. Wystudź całkowicie. Masło utrzyj na puszystą masę, dodając ...

Oto korzyści, jakie sok pomidorowy ma dla naszego organizmu!

Korzyści dla serca Pomaga kontrolować i leczyć wiele chorób serca. Wiadomo, że sok ten może zapobiegać zawałom serca i innym ...

Wszystkie pielęgniarki, które opiekowały się tą pacjentką w ŚPIĄCZCE, zaszły w CIĄŻĘ W TAJEMNICZY SPOSÓB. Wtedy ZAUWAŻONO jeden szczegół!…

Żołądek Henry'ego wywracał się na widok Noaha jedzącego, napinającego ramiona, a nawet wykonującego kilka pompek, po czym kładącego się z ...

Leave a Comment