Budżetowanie to moja specjalność, dlatego śledzę każdą domową transakcję. Kiedy więc mąż zganił mnie za pytanie o jakiś wydatek, zaczęłam się interesować. Kiedy znalazłam w jego samochodzie paragon na 380 dolarów za wózek dziecięcy, przestałam zadawać pytania i zaczęłam łączyć fakty… bo nie mamy dziecka.
Zawsze byłam osobą, która śledzi każdy dolar, aż po drobne w uchwycie na kubek. Nie dlatego, że mam kontrolę, ale dlatego, że daje mi to spokój. Liczby zawsze miały dla mnie sens. Są uporządkowane, spójnie ułożone i przewidywalne, w przeciwieństwie do niektórych ludzi… i mojego męża, Erica.

Kobieta sprawdza budżet | Źródło: Pexels
Pewnego wieczoru przeglądałam nasz wyciąg bankowy – mój piątkowy rytuał od pięciu lat. Z kieliszkiem wina obok i otwartą tabelą kalkulacyjną, kategoryzowałam nasze wydatki w zgrabne, małe pudełeczka. Kredyt hipoteczny. Media. Artykuły spożywcze. Oszczędności. Wszystko było na swoim miejscu.
Wtedy zauważyłem coś dziwnego. Wypłata 380 dolarów, która nie pasowała do żadnej kategorii.
Wziąłem łyk wina, a kwasowość pozostała na języku, gdy wpatrywałem się w ekran. Transakcja, która nie wpisywała się w nasz zwyczaj drobnych zakupów. To był po prostu drobny wycinek naszego konta, który się nie sumował.

Kobieta korzystająca z komputera | Źródło: Midjourney
W kuchni unosił się zapach czosnku i oliwy, gdy Eric kroił warzywa na obiad. Jego ciemne włosy opadały na czoło w sposób, który wciąż przyprawiał mnie o szybsze bicie serca, nawet po tylu latach.
„Hej, zrobiłeś ostatnio duży zakup? Na karcie jest obciążenie na 380 dolarów, a numer kończy się na 12”.
Jego nóż zatrzymał się w połowie cięcia na sekundę, po czym wrócił do rytmu, uderzając o deskę do krojenia. „Prawdopodobnie tylko o benzynę i zakupy. Dlaczego?”
„To była jedna transakcja. Nie kilka małych.”

Przestraszony mężczyzna | Źródło: Midjourney
„Może zrobiłem zapasy i kupiłem kilka rzeczy w sklepie tego samego dnia”. Wzruszył ramionami, nie podnosząc wzroku.
„Dochodzi z miejsca, którego nie rozpoznaję”.
Śmigłowiec się zatrzymał. Ramiona Erica napięły się pod koszulką.
„Czemu mnie przesłuchujesz, jakbym był na rozprawie, Luna?”
Zmiana w jego tonie sprawiła, że przeszły mnie dreszcze.
„Nie przesłuchuję cię. Pytam cię o nasze wspólne konto. Jak zawsze.”
Opuścił nóż. „Zawsze jesteś taki paranoiczny. To, że jesteś „osobą od budżetu”, nie oznacza, że muszę ci donosić o każdym moim ruchu”.

Wstrząśnięta kobieta | Źródło: Midjourney
Jego słowa zawisły między nami, ostre i obce. Przez pięć lat nigdy tak do mnie nie mówił.
„Od kiedy zadawanie pytań o wydatek rzędu 380 dolarów jest paranoją?”
„Po prostu zostaw to w spokoju, dobrze?” Wrzucił cebulę na rozgrzaną patelnię. „Nie wszystko wymaga twojej aprobaty”.
Tej nocy leżałem obok niego bezsennie, wsłuchując się w jego miarowy oddech. Eric, którego znałem, nie ukrywałby swoich wydatków. Nie miałby mi za złe, że zadaję pytania.
Yo Make również polubił
Czekoladowe pekanowe żółwie klastry
15 Kiedy ktoś uprawia seks, uprawia seks ze sobą
Najlepsze Almond Cookies: Tak Miękkie i Pachnące, że Rozpłyną Się w Ustach!
5 produktów spożywczych, których nigdy nie należy zostawiać na noc