Obudziłam się o 6:30 rano, zanim zadzwonił budzik. Od lat moje ciało samo pamiętało ten czas – cichy, wewnętrzny zegar nastawiony na rytm odpowiedzialności. Wyślizgnęłam się z łóżka i cicho poszłam do kuchni. Włączając ekspres do kawy, którego znajomy bulgot był kojącym początkiem dnia, w myślach uporządkowałam swój plan dnia. Dziś rano zabieg na twarz dla mojej stałej klientki, pani Thompson; po południu trzy nowe klientki; a wieczorem zebranie personelu.
Minęło pięć lat, odkąd otworzyłam Serenity Spa . Zaczynałam od małego, dwupokojowego salonu, a teraz rozrosło się do luksusowego spa z siedmioma pracownikami. Jestem z tego dumna i czuję się tu spełniona. Ale czasami, w takich chwilach ciszy, nagle myślę: Czy czegoś mi brakuje?
Zajrzałem do pokoju Sophii , a ona wciąż spała. Moja ośmioletnia córeczka zwinęła się w kłębek, tuląc swojego ulubionego pluszowego króliczka, a jej ciemne włosy opadały na twarz. Miałem ogromną ochotę delikatnie go pogłaskać, ale chyba ją obudzę. Porozmawiam z nią dziś wieczorem , obiecałem sobie, kiedy będziemy mieli czas .
Łóżko bez Michaela jest za szerokie. Mój mąż od trzech miesięcy jest na samodzielnym zleceniu, pracuje nad dużym projektem w innym stanie. Biorąc pod uwagę jego karierę jako projektanta architektonicznego, nie mógł odrzucić tego zlecenia. Omówiliśmy to i wspólnie podjęliśmy decyzję. Wraca do domu tylko na weekendy. Pozostałe pięć dni spędzamy tylko z Sophią.
Ale nie wychowuję córki sama. Mam siostrę Rachel .
Rachel pracuje w domu jako graficzka. Ma dwoje dzieci, jedenastoletniego Ethana i dziewięcioletnią Olivię , którzy są w podobnym wieku co Sophia. Gdy tylko Michael wyjechał na swoje zadanie, Rachel powiedziała mi: „Zostaw to mnie. Sophia może spędzać czas u nas po szkole. Lepiej być z kuzynami niż sama w domu, prawda?”. To było dla niej ogromne wsparcie. Mogę jej całkowicie zaufać.
Sophia na początku wydawała się nieco niepewna, ale szybko się przyzwyczaiła. Rachel codziennie wysyła mi wiadomości ze zdjęciami: wszystkie trzy odrabiają razem lekcje, uśmiechają się, jedzą przekąski. A jednak ostatnio coś mnie dręczy.
Sophia zaczęła nosić czapeczki lub opaski na głowę przez cały czas. Zaraz po przebudzeniu zakłada sobie różową opaskę na głowę. Po powrocie ze szkoły nie zdejmuje jej. Zdejmuje ją dopiero tuż przed kąpielą.
„Dlaczego ostatnio ciągle nosisz opaski na głowę?” – zapytałem kiedyś.
Sophia zastanowiła się przez chwilę, po czym odpowiedziała: „Nie podobają mi się moje włosy”.


Yo Make również polubił
Naucz się robić kombuchę – to proste!
Wraz z wiekiem to często nogi tracą siłę — odkryj 3 naturalne napoje, które pomogą Ci zachować siłę i stabilność
Ciasto czekoladowo-bananowo-krakersowe: Pyszna kombinacja smaków w jednej prostocie
Kilo-zabójca, tak łatwo schudnąć