Trzęsłam się z wściekłości. „Tyler, czy ty siebie teraz słuchasz? Dorosły mężczyzna grozi naszej córce, a ty nazywasz ją manipulantką!”
„Zawsze była problematycznym dzieckiem, które sprawia kłopoty, Jennifer. Może gdybyś częściej tu przebywała, zamiast włóczyć się po kraju za pracą, wiedziałabyś o tym”.
Rozłączyłem się i natychmiast zarezerwowałem pierwszy lot powrotny do Phoenix, jaki udało mi się znaleźć. Odlatywał o 23:00 i miał mnie zawieźć do domu o 1:00 w nocy – lot bezpośredni. Ale nie zarezerwowałem go sam.
Widzisz, ukrywałam coś przed Tylerem. Jakieś sześć miesięcy wcześniej zaczęłam się z kimś spotykać. Nazywał się Jake i był detektywem w departamencie policji w Phoenix. Poznałam go przez wspólnego znajomego na grillu i podchodziliśmy do tego bardzo ostrożnie, ponieważ chciałam się upewnić, że to właściwa osoba, którą ostatecznie przedstawię Kloe. Jake był wszystkim, czym Tyler nie był. Był cierpliwy, miły i miał instynkt opiekuńczy, który wyniósł z lat zajmowania się sprawami przemocy domowej. Kiedy powiedziałam mu o moich obawach dotyczących siniaków Kloe, delikatnie zasugerował, żebym zaczęła wszystko dokumentować, na wszelki wypadek. Nigdy nie naciskał, nigdy nie dawał mi odczuć, że przesadzam, ale też nigdy nie zbagatelizował moich obaw.
Zadzwoniłam do Jake’a, pakując torbę na lot powrotny. „Jennifer, wszystko w porządku? Jest późno”.
„Jake, potrzebuję twojej pomocy. Kloe dzwoniła do mnie z płaczem. Wayne ją bił, a Tyler wyzywał od kłamców. Mam lot za dwie godziny.”
„Przyjadę po ciebie za piętnaście minut. Zajmiemy się tym jak należy.”
Jake nie tylko zawiózł mnie na lotnisko, ale też załatwił sobie urlop i zarezerwował sobie ten sam lot. „Lecę z tobą” – powiedział, kiedy zaprotestowałem. „To właśnie taka sytuacja, która szybko się psuje. Potrzebujesz wsparcia, a ja znam system”.
Podczas lotu Jake opowiedział mi, co będziemy robić. Najpierw rano mieliśmy udać się do pediatry Kloe, żeby udokumentować ewentualne obrażenia. Potem mieliśmy złożyć zawiadomienie na policję. Potem mieliśmy udać się do mojego prawnika, żeby złożyć wniosek o opiekę w nagłych wypadkach. „Najważniejsze” – powiedział Jake, trzymając mnie za rękę, gdy samolot schodził do Phoenix – „to, żeby Kloe wiedziała, że jest bezpieczna i że postąpiła słusznie, dzwoniąc do ciebie. Dzieci, które są ofiarami przemocy, często obwiniają siebie”.
Wylądowaliśmy o 1:17. Chciałem od razu pojechać do domu Tylera, ale Jake przekonał mnie, żebym poczekał do rana. „Kloe pewnie śpi, a konfrontacja z nimi w środku nocy, kiedy emocje sięgają zenitu, a ty nie spałeś, nikomu nie pomoże. Pojedziemy rano”.
Tej nocy prawie nie spałem. O 7:00 rano zadzwoniłem do Tylera. „Przyjechałem odebrać Kloe. Porozmawiamy o tym, co się dzieje”.
„Jennifer, już ci mówiłam, nic się nie dzieje. Kloe ma się dobrze. Nie możesz po prostu przyjść i zakłócić naszej porannej rutyny, bo miałaś zły sen czy coś.”
„Tyler, zaparkowałem przed twoim domem. Wyprowadź Kloe, bo wejdę.”
„Nie możesz po prostu…”
Rozłączyłam się i poszłam do drzwi wejściowych z Jakiem u boku. Widziałam twarz Kloe w oknie, a kiedy mnie zobaczyła, pobiegła do drzwi. Tyler otworzył je, zanim dotarliśmy na miejsce. „Kloe, idź po swój plecak” – powiedziałam. „Idziesz dziś ze mną”.
„Ona chodzi do szkoły” – powiedział Tyler, ale jego głos stracił pewność siebie, gdy zobaczył Jake’a.
„Dziś nie.”
Kloe przebiegła obok Tylera i objęła mnie w talii. Czułem, jak drży. Spojrzałem na Tylera znad jej głowy. „Gdzie Wayne?”
„Nie ma go tutaj. Poszedł wcześnie do pracy.”
„Dobrze. Kloe, pożegnaj się z tatą. Wrócimy później, żeby porozmawiać.”
W samochodzie Kloe przez pierwsze kilka minut milczała. Potem zapytała: „Mamo, kim jest ten mężczyzna?”
„To mój przyjaciel Jake, kochanie. Jest policjantem i jest tu po to, żeby zadbać o twoje bezpieczeństwo”.
Jake odwrócił się od fotela pasażera. „Cześć, Kloe. Twoja mama opowiadała mi o tobie wiele miłych rzeczy. Jest z ciebie bardzo dumna, że byłaś odważna i zadzwoniłaś do niej, kiedy się bałaś”.
Kloe skinęła głową, ale nie powiedziała nic więcej, dopóki nie dotarłyśmy do gabinetu pediatry. Dr Fletcher leczyła Kloe od urodzenia, a kiedy zadzwoniłam tego ranka i wyjaśniłam sytuację, natychmiast zgodziła się nas przyjąć. Badanie było bolesne. Kloe miała siniaki na plecach, ramionach i żebrach. Dr Fletcher była delikatna, ale dokładna i udokumentowała wszystko zdjęciami i szczegółowymi notatkami. Zaleciła również Kloe rozmowę z psychologiem. „Te obrażenia są zgodne z przemocą fizyczną” – powiedziała mi dr Fletcher w prywatnej rozmowie z psychologiem, gdy Kloe była z psychologiem. „Schematy siniaków, ich lokalizacja, różne etapy gojenia… to trwa już od jakiegoś czasu”.
Po wizycie u lekarza pojechaliśmy prosto na komisariat. Jake przedstawił mnie detektyw Vasquez, która specjalizowała się w sprawach dotyczących przemocy wobec dzieci. Kloe była niesamowicie odważna, opowiadając swoją historię, a detektyw Vasquez był dla niej wspaniały, sprawiając, że czuła się bezpieczna i godna zaufania.
„Idziemy porozmawiać z Wayne’em i twoim tatą” – powiedział detektyw Vasquez do Kloe. „Ale najpierw, czy jest coś jeszcze, co chciałabyś nam powiedzieć?”
Kloe spojrzała na mnie, potem na Jake’a, a potem z powrotem na detektyw Vasqueza. „Powiedział mi, że jeśli komukolwiek powiem, bardzo skrzywdzi moją mamę. Powiedział, że mamy, które próbują chronić swoje dzieci, cierpią bardziej niż one same”. Moje serce znów się złamało, ale byłam też niesamowicie dumna z tego, jak odważna była moja córka.
Następne kilka godzin upłynęło pod znakiem papierkowej roboty, telefonów do mojego prawnika i czekania. Jake był z nami przez cały czas, nie dając mi odczuć, że przeszkadza, po prostu wspierając mnie. Około 15:00 detektyw Vasquez wrócił z wiadomościami. „Aresztowaliśmy Wayne’a Phillipsa pod zarzutem znęcania się nad dzieckiem. Rozmawialiśmy też z pani byłym mężem. Teraz, gdy rozumie powagę sytuacji, zaczyna z nami współpracować”.
„Co masz na myśli mówiąc ‘współpraca’?”
„Przyznał, że widział kilka siniaków, ale Wayne przekonał go, że Kloe jest niezdarna i podatna na wypadki. Przyznał również, że słyszał, jak Wayne krzyczy na Kloe, ale myślał, że to po prostu „normalna dyscyplina”. Kiedy pokazaliśmy mu zdjęcia od lekarza i wyjaśniliśmy skalę znęcania się, załamał się”.
Tego wieczoru Tyler przyszedł do mojego mieszkania. Kloe brała kąpiel, a Jake gotował obiad w kuchni. Tyler wyglądał okropnie, jakby nie spał od kilku dni. „Jennifer, bardzo mi przykro. Zawiodłem ją. Zawiodłem Kloe i zawiodłem ciebie”.
Chciałam się wściec. Chciałam na niego nakrzyczeć, że nie uwierzył naszej córce, że wybrał chłopaka swojej dziewczyny zamiast bezpieczeństwa Kloe, że nazwał ją kłamczuchą. Ale patrząc na niego, widziałam, że był autentycznie zdruzgotany. „Tyler, jak mogłeś jej nie uwierzyć? Jak mogłeś nazwać ją „żałosną kłamczuchą”?”
„Nie wiem. Michelle ciągle powtarzała, że Kloe jest zazdrosna o uwagę, jaką Wayne otrzymuje, że zachowuje się niestosownie, bo chce, żebyśmy się z Michelle rozstali. A Wayne… był taki przekonujący. Opowiadał historie o tym, jak Kloe robi sobie krzywdę, a potem obwiniał jego, że jest „manipulująca jak na swój wiek”.
„Ona ma osiem lat, Tyler. Osiem.”
„Wiem. Wiem. I nienawidzę siebie za to. Ciągle myślę o tym, ile razy próbowała mi to powiedzieć, a ja ją zbyłam. O wszystkich razach, kiedy wolałam wierzyć Wayne’owi niż własnej córce”.
W tym momencie Jake wyszedł z kuchni, a Tyler wstał. „Jestem Tyler” – powiedział, wyciągając rękę. „Domyślam się, że ty jesteś Jake”.
„Tak. Przykro mi, że spotykamy się w takich okolicznościach.”
„Dziękuję, że byłaś tam dla Kloe i Jennifer. Ja ewidentnie tego nie robiłam”.
W ciągu następnych kilku tygodni postępowanie sądowe toczyło się błyskawicznie. Wayne’owi postawiono liczne zarzuty znęcania się nad dzieckiem, a dowody były przytłaczające. Zdjęcia dr. Fletchera, zeznania Kloe i nagrana groźba – wszystko to malowało wyraźny obraz systematycznego znęcania się. Okazało się, że Michelle wiedziała więcej, niż przyznała. Kiedy detektyw Vasquez przesłuchał ją osobno, załamała się i przyznała, że widziała, jak Wayne kilkakrotnie brutalnie szarpał Kloe, ale Wayne przekonał ją, że Kloe „testuje granice” i potrzebuje „stanowczej dyscypliny”. Przyznała również, że Wayne miał porywczy temperament i bała się z nim skonfrontować w sprawie jego traktowania Kloe.
Najbardziej szokujące odkrycie nastąpiło, gdy detektyw Vasquez przesłuchał kilku sąsiadów. Pani Park, mieszkająca obok Tylera, wielokrotnie słyszała krzyki i płacz dochodzące z domu, ale nie wezwała policji, ponieważ „nie chciała się wtrącać w rodzinne sprawy”. Pan Williams, mieszkający po drugiej stronie ulicy, widział pewnego popołudnia, jak Wayne brutalnie zaciąga Kloe za ramię do domu, ale założył, że to „normalna dyscyplina rodzicielska”.
Wayne ostatecznie przyznał się do winy, aby uniknąć procesu, za co byłem wdzięczny, ponieważ oznaczało to, że Kloe nie będzie musiała zeznawać w sądzie. Został skazany na trzy lata więzienia i nakazano mu dożywotni zakaz zbliżania się do Kloe.
Tyler i Michelle rozstali się natychmiast po aresztowaniu Wayne’a. Tyler rozpoczął terapię, aby uporać się z poczuciem winy i nauczyć się być lepszym ojcem. Zgodził się również na nadzorowane wizyty z Kloe, dopóki nie poczuje się komfortowo sama z nim. Wizyty pod nadzorem były początkowo trudne. Kloe była zła na Tylera, i słusznie, ale z pomocą terapeuty rodzinnego zaczęli odbudowywać swoją relację. Tyler musiał odzyskać zaufanie Kloe i, co trzeba przyznać, włożył w to sporo pracy.
Nie spodziewałam się, jak cała ta sytuacja wpłynie na mnie osobiście. Poczucie winy, że mnie tam nie było, że przegapiłam znaki, że jestem 800 kilometrów stąd, kiedy moja córka najbardziej mnie potrzebowała, dręczyło mnie miesiącami. Zaczęłam mieć koszmary o tym, że Kloe do mnie dzwoni, ale w snach nie mogłam odebrać telefonu, samolot nie chciał wystartować albo przylatywałam za późno.
Jake był niesamowity w tym czasie. Pomagał mi, gdy budziłam się z płaczem o 3:00 nad ranem, przekonana, że zawiodłam jako matka. Nigdy nie mówił mi, że zachowuję się irracjonalnie ani że muszę się z tym „przespać”. Zamiast tego słuchał. Potwierdzał moje uczucia i delikatnie przypominał, że zareagowałam natychmiast, gdy Kloe się do mnie odezwała. „Uratowałaś ją, Jennifer” – mówił mi. „W chwili, gdy do ciebie zadzwoniła, rzuciłaś wszystko i wróciłaś do domu. Uwierzyłaś jej, podczas gdy jej własny ojciec nie. Zapewniłaś jej opiekę medyczną. Wezwałaś policję. Ochroniłaś ją. Tak robią dobre matki”.
Ale proces gojenia nie dotyczył tylko mnie. Kloe również zmagała się z problemami, które nie były na pierwszy rzut oka oczywiste. Około trzech miesięcy po aresztowaniu Wayne’a, nauczycielka Kloe, pani Patterson, zadzwoniła do mnie z zaniepokojeniem. „Kloe zaobserwowała pewne zmiany w zachowaniu w szkole” – wyjaśniła podczas naszej telekonferencji. „Stała się bardzo niespokojna, gdy podchodzą do niej przedstawiciele płci męskiej, nawet pan Garcia, którego zna od przedszkola. Wydaje się też być nadmiernie czujna na inne dzieci, które pakują się w kłopoty. Wczoraj, kiedy musiałam stanowczo powiedzieć innemu uczniowi o nieprzestrzeganiu poleceń, Kloe rozpłakała się i zapytała, czy zrobię mu krzywdę, tak jak Wayne zrobił mi”.
To skłoniło Kloe do rozpoczęcia terapii przez zabawę z dr Susan Reeves, psychologiem dziecięcym specjalizującym się w traumie. Dr Reeves wyjaśniła mi, że dzieci doświadczające przemocy często rozwijają objawy podobne do PTSD i że reakcje Kloe były całkowicie normalne, biorąc pod uwagę to, przez co przeszła. „Dzieci przetwarzają traumę inaczej niż dorośli” – powiedziała mi dr Reeves podczas jednej z naszych sesji. „Mózg Kloe wciąż się rozwija, a traumatyczne doświadczenia mogą wpływać na wszystko, od jej zdolności do zaufania dorosłym po poczucie bezpieczeństwa. Dobra wiadomość jest taka, że dzieci są również niezwykle odporne, zwłaszcza gdy mają silne systemy wsparcia”.
Sesje terapii przez zabawę były zarówno poruszające, jak i pełne nadziei. Dr Reeves kazał Kloe bawić się lalkami, rysować i wykorzystywać arteterapię do wyrażania emocji, których nie potrafiła ubrać w słowa. Jeden rysunek szczególnie utkwił mi w pamięci. Przedstawiał małą postać w domu, a nad nią górowała duża, ciemna postać. Na zewnątrz domu znajdowała się kolejna mała postać ze skrzydłami. Kiedy dr Reeves zapytała Kloe o rysunek, odpowiedziała, że uskrzydlona postać to „Mama przychodzi, żeby mnie uratować”.
W tym czasie dowiedziałem się również więcej o skali nadużyć, które miały miejsce. Detektyw Vasquez kontynuował śledztwo, a dzięki przesłuchaniom Kloe i dowodom zebranym z domu Tylera, wyłonił się jaśniejszy obraz systematycznych nadużyć Wayne’a. Okazało się, że Wayne był bardzo wyrachowany w swoim podejściu. Czekał, aż Tyler wróci do pracy, a Michelle będzie załatwiać sprawy, zostawiając go samego z Kloe. Przekonał Michelle, by dała mu te możliwości, zgłaszając się na ochotnika do pomocy w opiece nad dziećmi i udając, że chce „nawiązać więź” z Kloe.
Znęcanie się zaczęło od drobnych gestów: zbyt mocnego chwytania Kloe za ramię, gdy nie słuchała, popychania, gdy mu przeszkadzała, podnoszenia głosu, by ją zastraszyć. Ale nasiliło się w ciągu czterech miesięcy, które spędził w domu Tylera. Ostatni incydent, który skłonił Kloe do zadzwonienia do mnie, wydarzył się, gdy Kloe niechcący przewróciła szklankę soku pomarańczowego, próbując sięgnąć po coś na blacie. „Naprawdę, naprawdę się wkurzył” – powiedziała Kloe doktorowi Reevesowi podczas jednej z sesji, którą mogłam obserwować przez lustro weneckie. „Cały czas błyszczał, a głos robił się przerażająco głośny. Powiedział, że jestem niezdarna i głupia i że zrobiłam to celowo, żeby go wkurzyć. Potem złapał mnie mocno za ramiona i potrząsnął mną, a potem uderzył mnie ręką w plecy, ale bardzo mocno”.


Yo Make również polubił
Chrupiące Frytki z Serem – Idealna Przekąska na Każdą Okazję
Ta witamina po 50 latach okazuje się cudowna, poprawiając krążenie krwi w nogach i stopach
Domowe chrupiące smażone ogórki
Twoje ciało ostrzega Cię przed zakrzepem krwi: 8 ukrytych sygnałów, których nigdy nie należy ignorować