Moja siostra wyśmiała moją „tanią” suknię pogrzebową przed wszystkimi, nazywając mnie hańbą. Nie miała pojęcia, że ​​suknia jest warta trzydzieści tysięcy dolarów, że jestem właścicielką marki modowej, dla której była modelką, ani że jej wypowiedzenie umowy już zostało podpisane. I właśnie wtedy zdecydowałam, że wszyscy poniosą konsekwencje. – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Moja siostra wyśmiała moją „tanią” suknię pogrzebową przed wszystkimi, nazywając mnie hańbą. Nie miała pojęcia, że ​​suknia jest warta trzydzieści tysięcy dolarów, że jestem właścicielką marki modowej, dla której była modelką, ani że jej wypowiedzenie umowy już zostało podpisane. I właśnie wtedy zdecydowałam, że wszyscy poniosą konsekwencje.

Ale kiedy obraziła mnie na pogrzebie naszego ojca – człowieka, który wychował nas z samą cierpliwością i dobrocią – coś we mnie pękło. Coś pękło jak nić naciągnięta zbyt mocno i zbyt długo.

Wcześniej tego ranka, przed wejściem do kościoła, podpisałem dokument:
natychmiastowe zwolnienie Victorii.

A to był dopiero początek.

Gdy ceremonia dobiegła końca i ludzie zaczęli gromadzić się w sali weselnej, Victoria dumnie kroczyła przed tłumem, przyjmując kondolencje niczym oklaski. Nie wiedziała, że ​​każda kampania, w której wystąpiła, każde zdjęcie, do którego pozowała, każdy lookbook, którym się chwaliła… wkrótce zniknie z przyszłych planów naszej marki.

Poczekałem, aż pożegna się z kieliszkiem szampana – zupełnie niestosowne na pogrzebie, ale idealnie w stylu „Wiktorii”.

„Elena” – powiedziała, nie zadając sobie trudu, żeby na mnie spojrzeć. „Następnym razem postaraj się nie przedstawiać rodziny Hale jak tragedii w second-handzie”.

Powoli wciągnęłam powietrze. „Victoria, co do twojego kontraktu…”

„Mój kontrakt?” prychnęła. „Proszę cię. Nie znasz się na modzie. Po prostu zostań w tej swojej robocie biurowej”.

„Moja praca w biurze?” powtórzyłem z uśmiechem.

Zanim mogła kontynuować, podszedł Daniel – szef operacji, którego nigdy nie powitała.

„Pani Hale” – powiedział, zwracając się do mnie z profesjonalnym szacunkiem. „Kancelaria Prawna potwierdziła pani podpis. Jej zwolnienie zostanie ogłoszone w południe”.

Wiktoria mrugnęła. „Zwolnienie? Czyje zwolnienie?”

Daniel spojrzał jej w oczy. „Pani, pani Hale.”

Parsknęła śmiechem. „Zwalniasz mnie? Wiesz, kim jestem? HÉLOISE potrzebuje…”

„HÉLOISE” – powiedział Daniel spokojnie – „należy do niej”.

Skinął głową w moim kierunku.

Kieliszek szampana wypadł Victorii z palców i roztrzaskał się o podłogę. Zbladła, a jej usta ledwo wymówiły słowa:

„Ty… jesteś właścicielem HÉLOISE?”

„Zbudowałem to” – powiedziałem cicho. „Każdy ścieg. Każdą kampanię. Każdą robotę, którą się kiedykolwiek chwaliłeś”.

W pokoju zapadła cisza. Krewni gapili się, szepty rozprzestrzeniały się lotem błyskawicy. Nawet moja matka krążyła nerwowo, niepewna, po której stronie stanąć.

Victoria podeszła bliżej, a jej głos drżał. „Zaplanowałeś to. Czekałeś, żeby mnie upokorzyć”.

„Nie” – odpowiedziałem. „Upokorzyłeś się. Po prostu przestałem cię chronić”.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Najlepsze sztuczki, dzięki którym Twój kaktus bożonarodzeniowy będzie kwitł przez cały rok

Ta roślina łatwo przystosowuje się do warunków słabego oświetlenia, ale wytworzy więcej kwiatów, jeśli umieści się ją w jaśniejszym otoczeniu ...

Jak kawa i woda mogą sprawić, że poczujesz się jak 17-latek, niezależnie od wieku

Odwodnienie może prowadzić do zmęczenia, rozdrażnienia, a nawet bólów głowy. Picie odpowiedniej ilości wody pomaga utrzymać poziom energii, dzięki czemu ...

Dlaczego Warto Posypywać Parapety Grubą Solą? Niezwykły Powód, Którego Nie Znaliście!

Sposób przyrządzenia: Przygotowanie parapetu: Aby posypać parapet solą, upewnij się, że powierzchnia jest czysta i sucha. Usuń wszelkie resztki kurzu ...

Produkty bogate w witaminę D: Jak zwiększyć poziom tej kluczowej substancji

Jak zwiększyć spożycie witaminy D? Wyjście na słońce: Regularne pozostawanie na słońcu (przy odpowiednim chronieniu przed nadmiernym nasłonecznieniem) jest najefektywniejszym sposobem ...

Leave a Comment