— A ty, Anieczka, pracujesz? — nagle zapytała.
— Tak, ale w domu. Jestem testerem zdalnym.
— Ach, jak wygodnie! — ciotka Walentyna spojrzała znacząco na Sergeya. — Można pracować w domu.
W drodze powrotnej Sergey nie przestawał się zachwycać.
— Ania, rozumiesz, jaka to szansa? Możemy się przeprowadzić z tego wynajmowanego mieszkania do centrum!
Wyobraź sobie — brak czynszu, własne mieszkanie, i to jakie!
— Serioż, ale ona przecież nie zamierza nam go po prostu podarować, — zauważyła rozsądnie Anna.
— Oczywiście, nie za darmo. Ale słyszałaś, co mówiła.
Potrzebuje pomocy, opieki. A ty pracujesz w domu, możesz zajmować się ciotką. Masz przecież elastyczny grafik.
— Czyli proponujesz, żebym została opiekunką?
— Nie opiekunką, tylko… czasem pomagała. Ona nie jest chorą leżącą.
Po prostu starsza kobieta, która potrzebuje wsparcia.
Anna nie podobał się ten pomysł. Coś w ciotce Walentynie ją odpychało.
Może zbyt uważne, oceniające spojrzenie.
Albo te ciągłe aluzje do mieszkania. Albo ogólne wrażenie teatralności, fałszu w jej skargach.
Ale Sergey był uparty. Codziennie wracał do tego tematu.
Malował tęczowe perspektywy życia w centrum, liczył, ile pieniędzy zaoszczędzą na czynszu.
Przypominał, że Anna zawsze marzyła o przestronnym mieszkaniu z biblioteką.
— A poza tym, — mówił, — to dobry uczynek. Pomóc starszej osobie.
W końcu Anna się poddała. Może rzeczywiście była zbyt podejrzliwa?
Może ciotka Walentyna to po prostu samotna starsza kobieta, która potrzebuje pomocy?
Tydzień później Anna po raz pierwszy przyszła do ciotki Walentyny „pomóc w domu”. I tak zaczął się jej koszmar.
Okazało się, że Walentyna Nikolaewna jest najbardziej kapryśną i wymagającą kobietą na świecie.
Herbata była albo za gorąca, albo za zimna.
Jeśli Anna parzyła mocniejszą, ciotka krzywiła się: „Co to za breja!
Prosiłam zwykłą herbatę!”


Yo Make również polubił
JAGODZIANKI
Dałam te kąski na moim przyjęciu świątecznym w zeszłym roku i rozeszły się błyskawicznie. W tym roku będę je powtarzać!
Mój 5-letni syn zaczął unikać swojej matki – jego powód bardzo mnie zaniepokoił, więc skonfrontowałem się z moją żoną
Ciasto Czekoladowe Tres Leches: Fenomenalny przepis na dekadencki deser meksykański