„Ekspansja europejska, która wygenerowała 400 milionów dolarów przychodu? Plan ramowy François, który nam przedstawiono, a miał on służyć jedynie wsparciu pracowników”.
Kolejny dyrektor Goldman Sachs otrzymał awans.
„Integracja sztucznej inteligencji, która zmodernizowała Twój łańcuch dostaw? Francis sama zakodowała początkowy algorytm. Mamy commity na GitHubie”.
Thomas Mitchell w końcu przemówił z widowni.
Jako przewodniczący komisji audytowej, podejrzewałem go od lat. Jakość pracy, którą rzekomo wykonywał Derek, nigdy nie dorównywała jego rzeczywistym umiejętnościom. Teraz wiemy dlaczego.
Sarah Walsh dodała: „Zespół międzynarodowy zastanawiał się, kto jest prawdziwym strategiem. Każda udana ekspansja miała ten sam analityczny charakter: precyzja, innowacyjność, wyprzedzanie trendów rynkowych. To nie był Derek. To był Francis”.
Twarz Richarda zrobiła się fioletowa.
„To spisek! Wszyscy w nim jesteście!”
„Tak” – odpowiedział James prosto. „Wszyscy znamy prawdę. Pytanie brzmi: co pan zamierza zrobić, panie Colton? Zwolnić Goldman Sachs? Zrazić do siebie wszystkich członków zarządu, którzy cenią kompetencje bardziej niż nepotyzm?”
Tłum pogrążył się w kompletnym chaosie. Prawda wyszła na jaw i nie było już odwrotu.
Thomas Mitchell wszedł na scenę w towarzystwie czterech innych członków zarządu. W sali zapadła cisza. Kiedy członkowie zarządu działali jednomyślnie, lała się krew.
„Wnoszę o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia zarządu” – ogłosił Thomas. „Tu i teraz”.
“Nie możesz tego zrobić!” zaprotestował Richard.
„Zgodnie ze statutem spółki, pięciu członków zarządu może zwołać nadzwyczajne zebranie w obecności akcjonariuszy”. Thomas uniósł dokument. „Mamy ich pięciu”.
Rzeczywiście, rozejrzał się dookoła, gdy dwaj inni członkowie zarządu wstali.
„Mamy ich siedem.”
Sarah Walsh wzięła mikrofon.
„Wniosę o wotum nieufności wobec Richarda Coltona jako dyrektora generalnego”.
„Popieram” – powiedział inny członek rady.
„To zamach stanu!” wykrzyknął Richard.
„Nie” – odpowiedział spokojnie Thomas. „To kwestia ładu korporacyjnego. Okłamywałeś akcjonariuszy przez 15 lat, przypisując sobie zasługi kogoś, kogo systematycznie marginalizowałeś. To oszustwo”.
Victoria próbowała zejść ze sceny, ale kamery zablokowały wszystkie wyjścia. Derek pozostał nieruchomy, z twarzą białą jak papier.
„Czy wszyscy członkowie zarządu popierają usunięcie Richarda Coltona ze stanowiska dyrektora generalnego?” – zapytał Thomas.
Siedem rąk natychmiast się podniosło. Potem ósma, dziewiąta. W niecałe 30 sekund podniosło ręce 12 z 15 członków rady.
„Wniosek został przyjęty.”
Sala balowa wybuchła wiwatami. Inwestorzy wpatrywali się w telefony, bez wątpienia dzwoniąc do swoich firm. Cena akcji prawdopodobnie gwałtownie rosła.
„Proponuję również” – kontynuowała Sarah Walsh – „aby Francis Colton został mianowany członkiem zarządu ze skutkiem natychmiastowym”.
“Zatwierdzony.”
„Czy wszyscy się zgadzają?”
Jednomyślny.
Richard zatoczył się do tyłu.
„Nie możesz. To ja zbudowałem tę firmę”.
„Nie” – powiedziałem cicho, ale mikrofon poniósł moje słowa w cztery kąty sali balowej. „Moja matka zbudowała tę firmę. Ty po prostu przypisałeś sobie zasługi. A teraz, w końcu, córka Elizabeth Smith zajmuje należne jej miejsce”.
Oklaski zaczęły się nieśmiało, potem narastały, aż stały się gromkie. Dwa tysiące świadków obserwowało upadek Richarda Coltona i powrót następcy, którego próbował wyeliminować.
To właśnie ten moment, w którym karma w końcu dopadła Richarda. Jeśli podoba Ci się ta historia o sprawiedliwości i zwrotach akcji, zasubskrybuj i włącz powiadomienia. Skomentuj „karma”, jeśli uważasz, że Richard zasłużył na to, co się stało. Kolejna część zapowiada się jeszcze ciekawiej.
Richard stracił panowanie nad sobą. Z pobielałymi palcami chwycił podium i z rozpaczliwą furią zwrócił się do tłumu.
„To nielegalne! Ona wami manipuluje! Wypadek, śpiączka… ma uszkodzenie mózgu!”
„Panie Colton” – zawołała Catherine Brooks z galerii dla prasy – „czy twierdzi pan, że pańska córka jest upośledzona umysłowo, skoro właśnie przedstawiła szczegółowe dowody finansowe i analizę strategiczną?”
„Jest manipulowana! Sterling ją do tego zmusił!”
Marcus wstał.
„Francis nie potrzebuje żadnego szkolenia. W przeciwieństwie do Dereka, naprawdę rozumie firmę, którą kieruje za kulisami”.
Richard odwrócił się gwałtownie w stronę ochroniarzy.
„Rozkazuję ci to odesłać! To ja podpisuję twoje czeki!”
Szef ochrony wystąpił naprzód.
„Właściwie, panie Colton, to zarząd spółki podpisuje nasze wypłaty. I oni właśnie zagłosowali.”
“Derek!”
Richard zwrócił się do syna.


Yo Make również polubił
Świętowaliśmy naszą rocznicę, gdy zauważyłam, że mój mąż dosypał mi czegoś do drinka.
Wymieszaj liście laurowe i jabłka: sekret, którego nikt ci nie powie
Naturalne Metody na Poprawę Zdrowia Płuc
Dobra wiadomość! Twierdzą, że jedzenie ziemniaków zapobiega rozwojowi chorób.