Syn mafijnego bossa wciąż płakał w restauracji — dopóki kelnerka nie powiedziała: „On po prostu potrzebuje mamy…” – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Syn mafijnego bossa wciąż płakał w restauracji — dopóki kelnerka nie powiedziała: „On po prostu potrzebuje mamy…”

On po prostu potrzebuje mamy

Pierwszym dźwiękiem, który przerwał ciszę w Bellissimo, był płacz dziecka.

Grace znieruchomiała, taca drżała w jej dłoniach, a kryształowe kieliszki dzwoniły cicho, jakby jej nerwy stały się słyszalne.

Elegancka restauracja — ze złotymi żyrandolami i marmurowymi podłogami, które szeptały o starych pieniądzach — zastygła w bezruchu, poza łkaniem małego chłopca w rogu, przy stoliku, do którego wszyscy mieli zakaz podchodzić.

Nie wiedziała, kim on był, ani kim był mężczyzna, który go trzymał.

Wiedziała tylko, że widok dziecka płaczącego tak mocno — z całym ciałem drżącym, a rozpaczą rozdzierającą powietrze — coś w niej złamał.

— Nie — syknął pod nosem jej menedżer, gdy zaczęła się ruszać. — Grace, ten stolik jest zakazany. Słyszysz mnie? Dziś jest tu Russo.

To imię nic jej nie mówiło. Ale ból dziecka znaczył wszystko.

Zanim jej rozum zdążył zareagować, nogi same poniosły ją naprzód. Dopiero wtedy zobaczyła mężczyznę — ojca.

Siedział sztywno w skórzanej loży, jego ciemne włosy były nienaganne, ramiona napięte jak u drapieżnika gotowego do ataku.

Uniósł wzrok na nią, a ona na sekundę zapomniała, jak się oddycha.

Bursztynowe oczy. Przenikliwe. Zmęczone. I pełne desperacji, której nie dało się ukryć nawet za władzą.

Spojrzał na nią tak, jakby tonął od miesięcy i właśnie ujrzał brzeg.

— Przepuść ją — powiedział cicho, gdy jeden z jego ochroniarzy zablokował jej drogę.

Grace wypuściła powietrze, wchodząc w świat, do którego nie należała.

Z bliska był przerażająco piękny. Krój jego garnituru krzyczał o pieniądzach i niebezpieczeństwie, a blizna przy skroni szeptała o przemocy.

Ale mimo to uklękła, by znaleźć się na wysokości oczu chłopca.

— Hej, mały — powiedziała łagodnie. — To dużo wielkich emocji jak na kogoś takiego jak ty.

Chłopiec czknął, spoglądając na nią przez mokre rzęsy. Ręka jego ojca zacisnęła się ochronnie na jego ramieniu.

— Luca — mruknął mężczyzna, jego akcent owijał imię jak aksamit i ogień. — Tata potrzebuje, żebyś był dzielny.

Luca tylko zapłakał jeszcze mocniej.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Przestań jeść piersi kurczaka z „białymi paskami”. Oto dlaczego.

Piersi z kurczaka są popularnym źródłem chudego białka, szeroko stosowanym w różnych dietach i planach posiłków na całym świecie. Jednak ...

Dlatego powstają siniaki, nawet jeśli się nie uderzyłeś.

Czy zauważyłeś siniaka na ramieniu lub nodze, nie pamiętając uderzenia? Jeśli zdarza Ci się to często, normalne jest, że masz ...

Ania przysłała zdjęcie i napisała tak …

Ania przysłała zdjęcie i napisała tak …Super przepis, pierwszy raz w życiu udało mi się upiec tak smaczny placek drożdżowy ...

11 subtelnych wskazówek, które daje Ci Twój kot pod koniec swojego życia

Przeprowadzenie czworonożnego przyjaciela przez ostatnie chwile wymaga szczególnej uwagi. Rozpoznaj subtelne zachowania i zmiany fizjologiczne, które sygnalizują zbliżający się koniec ...

Leave a Comment