Przy kolacji cała rodzina planowała, żebyśmy pojechali na ekskluzywną wycieczkę. Sfinalizowaliśmy listę i zapłaciłem. Potem mama napisała do mnie na kilka godzin przed wyjazdem: „Nie przyjeżdżaj na wycieczkę. Chłopak twojej siostry i jej dzieci potrzebują twojego miejsca”. Ojciec dodał: „Niech prawdziwa rodzina się cieszy. Nie próbuj tego zepsuć”.
Odpowiedziałem: „To niech ona zajmie się też dodatkami”.
Wtedy bez ostrzeżenia wpadli do mojego domu, włamali się do środka i mnie ogłuszyli. Wyszli z moją kartą.
Pół godziny później rezerwacja potwierdziła mój zwrot, a ich nazwiska zniknęły z każdej rezerwacji. Zanim samolot wylądował, wakacje przestały istnieć.
Muszę zacząć od początku, bo cały ten koszmar nabiera sensu, gdy zrozumie się dynamikę, która do niego doprowadziła. Nazywam się Jessica Chen i mam trzydzieści dwa lata. Pracuję jako analityk finansowy w firmie konsultingowej w Seattle, zarabiając sześciocyfrową pensję po latach harówki, pracując do późnych godzin nocnych i pracując nad weekendowymi projektami. Moja siostra Amber ma dwadzieścia osiem lat, pracuje na pół etatu w butiku, kiedy ma na to ochotę, i ma dwójkę dzieci z poprzedniego związku z byłym mężem, Bradem Martinezem. Zaczęła spotykać się z Trevorem jakieś osiem miesięcy temu i nagle moi rodzice zaczęli zachowywać się, jakby był moim drugim przyjściem.
Dorastając, zawsze byłam tą odpowiedzialną. Amber zaszła w ciążę w wieku dziewiętnastu lat, rzuciła studia i tułała się między domem rodziców a mieszkaniami różnych chłopaków. W międzyczasie ukończyłam studia z wyróżnieniem, uzyskałam tytuł magistra i zbudowałam karierę. Ale jakoś w oczach mojej rodziny to Amber potrzebowała wsparcia, zrozumienia i nieograniczonych możliwości. Oczekiwano ode mnie, że po prostu ułożę sobie życie.
Pomysł na wakacje zrodził się podczas rodzinnego obiadu w domu moich rodziców, trzy miesiące przed wyjazdem. Moja mama, Linda, narzekała, jak bardzo wszyscy są zestresowani i jak rzadko spędzamy razem czas. Mój tata, Robert, zgodził się i zasugerował, żebyśmy wszyscy pojechali w jakieś fajne miejsce.
„A może wakacje w kurorcie?” – zaproponowałem. „Gdzieś w tropikach, gdzie naprawdę możemy się zrelaksować”.
Oczy Amber rozbłysły. „O mój Boże, tak. Trevor i ja umieraliśmy z ochoty, żeby się stąd wyrwać”.


Yo Make również polubił
Zapomnieli zaprosić mnie na święta, więc kupiłem sobie górę. Kiedy pojawili się ze ślusarzem, żeby ukraść ją dla mojego brata, myśleli, że jestem sam. Nie mieli pojęcia, że mam po swojej stronie prawnika, kamery i zastępcę…
Każdego końca roku ten deser musi gościć na stole, ludzie szaleją za nim
Bandyci w lesie napadli na kobietę w mundurze wojskowym, ale żaden z nich nie miał
Przepis na Słodkie Karnawałowe Ravioli: Pieczone lub Smażone – Odkryj 5 Regionalnych Wariacji, Które Podbiją Twoje Podniebienie!