Andriej obudził się od wibracji telefonu.
Piąta rano. Na ekranie świeciło imię „Mama”.
Odrzucił połączenie i odwrócił się na bok, mając nadzieję, że Lena się nie obudziła.
Ale jego żona już patrzyła na niego w półmroku sypialni.
— Znowu ona, — stwierdziła Lena bez pytania.
— Śpij. Oddzwonię później.
Telefon ponownie zawibrował.
Andriej przeklął w duchu i wstał z łóżka, wychodząc na korytarz.
— Mamo, piąta rano, — powiedział cicho.
— Andriusza, mam problem, — głos matki brzmiał zaniepokojony.
— Pękła rura w łazience. Zadzwoniłam po hydraulika, mówi, że siedem tysięcy za naprawę. Nie mam takich pieniędzy.
Andriej oparł się o ścianę i zamknął oczy. Siedem tysięcy. Kolejne siedem tysięcy, których on i Lena nie mieli.
— Mamo, poczekaj, zobaczę wieczorem, może sam naprawię.
— Andriusza, woda leci teraz! Już zakręciłam zawór, ale bez wody nie da się żyć. Hydraulik może przyjechać dopiero za godzinę.
— Dobrze, — westchnął Andriej. — Przeleję teraz pieniądze.
Kiedy wrócił do sypialni, Lena siedziała na łóżku, obejmując kolana rękami.
— Ile tym razem? — zapytała spokojnym głosem.
— Siedem tysięcy. Pękła rura.
— Andriej, za trzy dni mamy ratę kredytu hipotecznego. Czterdzieści osiem tysięcy.
W lodówce pustki, trzeba zrobić zakupy. Benzyna na wyczerpaniu.
— Wiem, Len. Wiem wszystko.


Yo Make również polubił
Domowe Pączki Smażone – Przepis, który Rozpali Twoje Podniebienie! Tylko 40 Minut do Słodkiego Szczęścia!
Tajemny Przepis z Dalekiego Wschodu – Gwarancja Smaku bez Potknięć
18 zaskakujących miejsc w kuchni, które odświeżysz białym octem
Kran prysznicowy pełen kamienia. Jak go wyczyścić, żeby znów był nowy… Zobacz więcej