Z zewnątrz nasze małżeństwo wyglądało na nieskazitelne.
Ludzie nas podziwiali. Nasz ślub był pełen smaku – skromny, ale wyraźnie ekskluzywny – zorganizowany w spokojnej willi za miastem. Był czarujący, wyrafinowany i zamożny. Dami był typem mężczyzny, o jakim marzyły kobiety.
A ja? Byłam nieśmiałą dziewczyną, która myślała, że znalazła swoją bajkę. Ale za tą fasadą coś było… nie tak.
Byliśmy małżeństwem cztery miesiące, a on ani razu się do mnie nie zbliżył. Nawet w noc poślubną.
Z początku myślałam, że zachowuje się szlachetnie. „Zbudujmy zaufanie emocjonalne, zanim zaczniemy fizyczne” – mruknął raz, delikatnie muskając mój policzek. Uśmiechnęłam się naiwnie i z nadzieją. Ale dni zmieniły się w tygodnie, a tygodnie w miesiące – wciąż żadnej intymności. Żadnego prawdziwego uczucia. Żadnego ciepła. Tylko odległe pogawędki, sztywne kolacje i zimne noce.
Zacząłem mieć wątpliwości.
Często podróżował – zawsze w „sprawach nagłych” w Lagos albo na „spotkaniach firmowych” w Abidżanie. W domu trzymał się na dystans – nigdy nie wpuszczał mnie do trzeciego pokoju na górze, do którego surowo mi zabroniono wchodzić. „To tylko stare graty” – powiedział z wymuszonym uśmiechem. „To nie jest bezpieczne”.
Yo Make również polubił
Sciatica and Spinal Stenosis: Understanding two overlooked yet disabling conditions
Zalety kurzych nóżek
« Jestem żonaty i pracuję w sklepie jubilerskim. Noszę na palcu zarówno obrączkę ślubną, jak i pierścionek zaręczynowy. »
Naleśniki twarogowe bez mąki